Reżyseruje Alicja Morawska-Rubczak. – Teatr dla najmłodszych nie musi uczyć ani opowiadać żadnej historii. Mały widz nie musi niczego rozumieć, bo teatr który mu pokazujemy jest doznaniowy – tłumaczy reżyserka. – Dzieci wraz z rodzicami i innymi dziećmi mają pobyć razem, przeżyć, podoświadczać. Na tym etapie rozwoju dzieci potrzebują pobudzenia zmysłów.
„brzUCHO” to trzeci spektakl Wrocławskiego Teatru lalek dla najnajów, czyli dzieci w wieku od 0,5 do trzech lat. Wcześniej zespół teatru przygotował „Afrykańską przygodę” i „Podłogowo”.
– Ten teatr ma rozwijać kreatywne myślenie. Wystarczy poduszka i tasiemka, by wiele wyczarować. Chcemy, że rodzice zabierali te pomysły ze sobą do domu i zaczynali budować inne relacje ze swoimi dziećmi – wyjaśnia Alicja Morawska-Rubczak. Przygotowując spektakl, czerpała z własnych doświadczeń, bo jest mamą kilkumiesięcznej dziewczynki. Obserwowała też reakcje najmłodszych dzieci, którym pokazywano fragmenty spektaklu w żłobkach. – Im prościej tym lepiej – podsumowuje. – Dzieci są dziś osaczone kolorowymi zabawkami, multimediami, a w teatrze mogą poczuć się swobodnie, zachwycić zupełnie prostą rzeczą.
„brzUCHO” nie ma linearnej struktury. To spektakl, który nie opowiada, ale pokazuje, że zwykła poduszka może zamienić się w kamień, w rybkę, w kota. Pozwala zanurzyć się małym widzom w świat zmysłów – kojąca muzyka, stonowane światło, spokojne kolory nie rozpraszają najmłodszych, pozwalają im skupić się na chwilę na przedmiotach pokazywanych przez aktorki. W spektaklu występują Marta Kwiek i Aleksandra Mazoń.
– Dla niektórych będzie to przedstawienie o doświadczaniu rodzicielstwa, o wspomnieniach związanych z ciążą. Dźwięki, wibracje, szum dziecko odczuwa w brzuchu mamy – dodaje reżyserka.
Spektakl trwa 30 minut, a dodatkowe 15 zaplanowano na zabawę dzieci z aktorkami. Premiera w sobotę, 7 września. Scenografię zaprojektowała Barbara Małecka, autorem muzyki i multimedialnych wizualizacji jest Wojciech Morawski.
Agnieszka Kołodyńska
„brzUCHO” we Wrocławskim Teatrze Lalek , premiera 7 września, godz. 17.00, bilety kosztują 25 zł normalny i 20 zł ulgowy.
fot. Tomasz Walków