Tę wyjątkową kolekcję hiszpański bank buduje od pokoleń. Składają się na nią obrazy, rzeźby, gobeliny, dzieła sztuki użytkowej, setki monet bitych w Hiszpanii od III wieku przed naszą erą do wieku XX. We Wrocławiu zobaczymy 60 starannie wybranych dzieł obejmujących okres prawie 500 lat – od XVI wieku po wiek XX.
- Staraliśmy się zaprezentować różne gatunki malarstwa - obrazy religijne, portrety, prace podejmujące motywy legendarne i mitologiczne, pejzaże, martwe natury – wyjaśnia Jose Manuel Cruz Valdovinos, kurator wystawy i autor wstępu do katalogu.
Dzieła prezentowane są w porządku chronologicznym. Najstarsze to m.in. "Święty Jan Chrzciciel nauczający" Łukasza Cranacha Starszego, "Chrystus ukrzyżowany" El Greco z charakterystycznym dla niego przedstawieniem postaci – wydłużonymi proporcjami ciała, dysproporcjonalnym obrazem Toledo. Zobaczymy też "Najświętszą Marię Pannę jako śpiącą dziewczynkę" Francisco Zubarana. W galerii XVI i XVII-wiecznych portretów prezentowane będą dzieła Tintoretta, Van Dycka i Rubensa. W kolejnych salach zwiedzający będą mogli prześledzić koleje sztuki hispańskiej i zobaczyć przykłady prac romantyków, realistów, impresjonistów, postimpresjonistów i abstrakcjonistów. Zobaczymy też dwa portrety Joaquina Sorolli, jednego z najbardziej znanych malarzy hiszpańskich przełomu XIX i XX wieku. Ostatnia sala obejmuje malarstwo i rzeźby wielkich hiszpańskich artystów XX wieku, w tym Picassa i Miró.
Wystawie będzie towarzyszyć katalog z opisami każdego z dzieł.
Zbiory Fundacji Banco Santander prezentowane były w wielu hiszpańskich miastach i kilku amerykańskich. Część zbiorów wystawiana jest stale w Madrycie w Ciudad Financiera de Boadilla del Monte. Do Polski wystawa przyjeżdża po raz pierwszy. Organizuje ją fundacja i Bank Zachodni WBK.
Muzeum Narodowe we Wrocławiu wybrano nieprzypadkowo, a to dlatego, że jest jednym z najbardziej znaczących w kraju, posiada niezwykle bogate zbiory sztuki średniowiecznej i współczesnej o europejskiej randze. Ma także zbiór kilkudziesięciu dzieł artystów hiszpańskich z lat 50. i 60. XX wieku, organizowało ich wystawy, w tym pokaz rzeźb i rysunków Eduarda Chillidy, tu powstała ekspozycja śląskiego baroku prezentowana w 2005 roku w Salamance.
- Wystawa kolekcji Santander jest kontynuacją dotychczasowych działań i równocześnie pierwszą tak wartościową prezentacją sztuki europejskiej – wyjaśnia Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Wystawę "Od Cranacha do Picassa. Kolekcja Santander" oglądać będzie można do 6 czerwca w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
