Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Kontynuacja prac na Biskupinie
Pierwszy z peronów na przystanku został odnowiony latem 2021 roku.
– W zeszłym roku zajęliśmy się peronem północnym. Podnieśliśmy jego nawierzchnię, żeby łatwiej było z niego korzystać naszym seniorom, maluchom i wszystkim innym pasażerom o ograniczonej sprawności. Ustawiliśmy nową wiatę i meble przystankowe. – informuje Klaudia Piątek, rzeczniczka ZDiUM.
Teraz wykonywane są podobne prace na przystanku południowym. Jak się okazuje, ze względu na rosnące tam drzewa, jest to dość wymagające zadanie. Przystanek będzie musiał zostać wyremontowany w taki sposób, aby je uchronić. – Po pierwsze ZDiUM wymieni część zbitej ziemi na żyzną mieszankę, a prace ziemne w obrębie korzeni będą prowadzone ręcznie. Dodatkowo sam peron będzie miał formę podestu zbudowanego na kratach pomostowych, żeby jak najmniej ingerować w znajdujące się pod nim korzenie – wyjaśnia Klaudia Piątek.
Większe bezpieczeństwo i wygoda
Prace mają na celu poprawę stanu nawierzchni peronów. Zostaną one dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, a doświetlenie zwiększy bezpieczeństwo.
Dodatkową nowością będzie umeblowanie przystanku. Stanie tam m.in. dwustronna wiata, z której będą korzystać zarówno pasażerowie tramwajów jadących w stronę pętli Biskupin, jak i pasażerowie autobusów jadących w stronę centrum. Wiata będzie oznaczona w sposób bezpieczny dla ptaków, podobnie jak już ta stojąca na przystanku północnym.
Przystanek będzie gotowy już we wrześniu
Nie wszystko jednakże idzie po myśli Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. – Budowa peronu południowego przy ulicy Olszewskiego okazuje się być zadaniem dużo trudniejszym, i tempo prac jest wolniejsze niż zakładaliśmy – tłumaczy Klaudia Piątek. – Robimy jednak wszystko, aby przede wszystkim ochronić i zachować w najlepszej kondycji przepiękne dęby – dodaje.
Projekt, ze względu na szczególną ochronę systemów korzeniowych, zakładał osadzenie peronu na kratownicy wspartej na 1️7️1️ szpilach wkręcanych w grunt. Obecność komory i sieci energetycznej wymaga wobec tego zredukowania liczby szpilek i zastosowania innego rodzaju fundamentu, na którym oprze się platforma przystankowa.
– Dobrostan drzew jest dla nas absolutnym priorytetem, dlatego też konsultujemy i bardzo wnikliwie rozważamy wszelkie zmiany, co niestety wydłuża proces inwestycyjny – kończy Klaudia Piątek.
Koniec remontu planowany jest na początek września. Koszt inwestycji wynosi prawie 460 tys. zł. Zadanie finansowane jest ze środków gminy Wrocław.
Na przystanek ten na co dzień dojeżdżają tramwaje 1, 2, 4 i 10, a także autobusy: nocne 253 i 255 i dzienny 345.
