Do pierwszego etapu konkursu zgłosiły się 23 biura architektoniczne a wśród nich projektanci z Wrocławia, Warszawy, Poznania i Górnego Śląska. Po przeanalizowaniu zgłoszeń przez komisję konkursową do dalszego etapu zostało zaproszonych dziewięć, które spełniały wszystkie wymogi formalne.
– Swoje prace ostatecznie złożyło osiem podmiotów. Teraz będzie je oceniał sąd konkursowy – mówi Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.
W nagrodę pieniądze i realizacja
Możliwość wykonania projektu ma być główną nagrodą w konkursie ogłoszonym przez Wrocławskie Inwestycje we współpracy z wrocławskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich SARP – „Konkursie architektoniczno-urbanistycznym na opracowanie koncepcji kompleksu zajezdni tramwajowej we Wrocławiu wraz z elementami towarzyszącymi”.
Na zwycięzcę czeka ponadto nagroda pieniężna w wysokości 45 tys. zł. Za kolejne dwa miejsca będzie można zdobyć po 35 i 25 tys. zł. Przewidziane są także wyróżnienia finansowe. A przedmiotem konkursu jest sporządzenie opracowania opisującego przyszły projekt, umożliwiającego ocenę pod względem przestrzennym, funkcjonalnym i architektonicznym koncepcji kompleksu nowej zajezdni tramwajowej we Wrocławiu.
Komunikacja będzie się rozwijać, a w zajezdniach już ciasno
Budowę nowej zajezdni wśród swoich zadań do realizacji wymieniał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jest ona potrzebna, aby pomieścić tramwaje, które pojawią się we Wrocławiu i będą potrzebne do obsługi nowych tras.
W tej chwili wrocławskie składy stacjonują w trzech lokalizacjach: przy Śleżnej/Kamiennej – 60 sztuk, na ul. Słowiańskiej 78 i przy Powstańców Śląskich – 100. Tylko ta ostatnia zajezdnia nadaje się do rozbudowy, przy dwóch pozostałych nie ma już miejsca. W dodatku są to obiekty historyczne, chronione konserwatorsko, a to w dużym stopniu ogranicza możliwości ingerowania w zabudowę.
Zajezdnia na 150 tramwajów z możliwością rozbudowy
Zajezdnia dla tramwajów ma być zlokalizowana na działce po zachodniej stronie ulicy Szczecińskiej i północnej ul. Żernickiej, w sąsiedztwie osiedla Nowe Żerniki. Miasto przewiduje stworzenie infrastruktury do obsługi 150 składów z możliwością rozbudowy. Co ważne, planowane hale, biura, stacje transformatorowe, a nawet torowiska mają być jak najbardziej przyjazne wymogom ekologicznym. Zapotrzebowanie jest na urządzenia energooszczędne, niskoemisyjne, dopasowane do krajobrazu i w otoczeniu zieleni.
To podnosi poprzeczkę dla uczestników konkursu, ponieważ projekt samej zajezdni jest już nie lada wyzwaniem. Na wymogi techniczne wpływ mają parametry taboru (także takiego, który potencjalnie może być użytkowany dopiero w przyszłości), jego liczba jak i liczba zatrudnionych pracowników. Na zmianie może ich pracować nawet ponad 600. Często do pracy przyjeżdżają bądź wyjeżdżają, w nocy, a więc potrzebne są także parkingi. Do tego trudno liczyć na doświadczenie uczestników konkursu ponieważ zajezdni nie buduje się zbyt często. Niebawem przekonamy się, jakie pomysły na to wszystko mają projektanci.
