Stara warstwa jezdni została uprzednio sfrezowana. Wykonawca spieszy się by skończyć roboty przed początkiem roku szkolnego.
Ciężkie walce drogowców podczas pracy prezentują się dość zgrabnie. Układanie nawierzchni postępuje o wiele szybciej niż roboty przygotowawcze. To zasługa przede wszystkim maszyn. Większa cześć tego procesu jest zmechanizowana.
Jednak nowy asfalt poprzedziła układana ręcznie specjalna siatka. Rozciągnięta na sfrezowanej powierzchni ma wzmocnić nową nawierzchnię.
Obecnie układana jest tzw. warstwa wiążąca, mniej więcej 5 cm masy bitumicznej. Ten etap robót ma się zakończyć jeszcze w tym tygodniu. W kolejnym wbudowana zostanie tzw. warstwa ścieralna, ostatnia. Powinno to się zakończyć w przyszłym tygodniu.
Ostatnie czynności to wprowadzenie nowego oznakowania – głównie chodzi o wymalowanie pasów na jezdni. Na drogach coraz ciaśniej, im bliższy koniec wakacji, zatem ważne by we wrześniu można było udostępnić wyremontowaną jezdnię kierowcom.