Przynajmniej na jakiś czas. Kładka Opatowicka to przeprawa, która umożliwia komunikację pomiędzy ulicą Braci Gierymskich, a Wyspą Opatowicką. Podczas modernizacji Jazu Opatowice wykonawca prac musiał zamknąć ją dla ruchu pieszego i rowerowego. Od początku wrześnie na kładce ma być przywrócony normalny ruch. Jednak to nie ostateczny kres utrudnień, kolejne etapy remontu mogą bowiem wymagać okresowego zamykania kładki.
- W czasie realizowanych prac modernizacyjnych - w miarę możliwości - ruchem pieszych i rowerzystów kierują służby porządkowe placu budowy. W chwilach mniejszego natężenia prac robotnicy pozwalają na korzystanie z przeprawy – mówi Piotr Stachura, rzecznik RZGW we Wrocławiu. – Ponadto każdego dnia po zakończeniu prac, gdy sprzęt budowlany opuszcza kładkę, jest ona udostępniana mieszkańcom – nadmienia. I to prawdopodobnie koniec dobrych wiadomości – w połowie września kładko może być znowu zamknięta.
- Wykonawca ma wówczas przystąpić do przebudowy i delikatnego podniesienia głównego traktu kładki – mówi Stachura. Będziemy jednak starać się wyjść naprzeciw korzystającym z tej przeprawy mieszkańcom. Być może uda się znaleźć takie rozwiązanie, by kładka nie musiała być zamknięta na stałe - dodaje rzecznik RZGW.
Michał Sudoł