wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Zmniejszają piersi na fundusz - nie tylko panie!

Coraz więcej kobiet chce mieć ładny, choć niekoniecznie duży biust. Wrocławianki i mieszkanki pozostałej części Dolnego Śląska odwiedzają gabinety chirurgów plastycznych, coraz częściej po to, aby piersi nie powiększyć, ale by je zmniejszyć. Nowa moda? Niekoniecznie.  – Zbyt duże piersi są powodem bólu kręgosłupa i pleców lub bolesnych odparzeń i zapaleń skóry, a wtedy lepiej je zmniejszyć – potwierdza dr Jerzy Łątkowski, wojewódzki konsultant ds. chirurgii plastycznej, który w szpitalu w Polanicy-Zdroju operuje takie pacjentki.   

We wrocławskim niepublicznym szpitalu Euromedicare potwierdzają, że wbrew powszechnej opinii więcej pań przychodzi, aby piersi zmniejszyć, a nie zwiększyć.  – Na 7 pacjentek, 5 chce biust zmniejszyć, a tylko 2 powiększyć. Pacjentkom z dużymi piersiami, a są to często panie w średnim wieku i starsze, bynajmniej nie chodzi tylko o względy estetyczne, ale zdrowotne i praktyczne – jak problem z kupnem ubrań. Po prostu duże piersi przeszkadzają im w codziennym życiu – przyznaje Agnieszka Poprawska, odpowiedzialna za koordynację i organizację zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej w EMC. 

Lekarze uprzedzają, że na tego typu operacje powinny decydować się kobiety, które nie planują już urodzenia dziecka, ponieważ po zabiegu zmniejszenia piersi nie można karmić.

Gwizdy, cmokanie i kłopoty z ubraniami

Bo zbyt duże piersi, paradoksalnie, zamiast być przedmiotem dumy, są często źródłem sporych problemów dla ich posiadaczki. Nie tylko zdrowotnych. Powodują też dyskomfort psychiczny.  – Panowie ciągle gapili się w mój dekolt i składali niemoralne propozycje, latem nie mogłam spokojnie przejść ulicą, bo słyszałam tylko cmokania i gwizdy. O wrzynających się w skórę ramiączkach stanika, który szyłam na zamówienie, i kłopotach z kupnem ubrań nie wspomnę. Miałam takie kompleksy, że wylądowałam u psychologa. Nienawidziłam swoich piersi – wspomina 30-letnia Dominika, która sześć lat temu zmniejszyła sobie potężny biust o kilka rozmiarów. I dosłownie odżyła, choć po zabiegu zostały jej blizny. Za zabieg w prywatnym gabinecie chirurga plastycznego zapłaciła z własnej kieszeni. We Wrocławiu to obecnie koszt 11-12 tys. zł. Ale to nie odstrasza pacjentek.  – Mamy sporo takich pacjentek, niektóre są z małych miejscowości, niezamożne, ale po co je naciągać na koszty, skoro mogą w szpitalu zrobić redukcje piersi na fundusz? – nie ukrywa rejestratorka cieszącego się popularnością gabinetu chirurgii plastycznej we Wrocławiu.

Ponad dwa kilo na pierś

Faktycznie niewiele posiadaczek dużych piersi wie, że operację zmniejszenia piersi może pokryć NFZ. – Jeśli zabieg jest ze wskazań medycznych, z przyczyn zagrażających zdrowiu, to jak najbardziej jest on refundowany – potwierdza Joanna Mierzwińska, rzeczniczka prasowa dolnośląskiego oddziału NFZ we Wrocławiu. Pacjentka, która chce zmniejszyć piersi, musi mieć skierowanie od lekarza, np. ortopedy albo dermatologa lub… psychiatry. Ale samo skierowanie nie wystarczy. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo na zabieg czeka się wiele miesięcy.  Niewiele Dolnoślązaczek z tej możliwości skorzystało. W ciągu półtora roku było ich zaledwie 11, z czego część przeszła zabieg pomniejszenia tylko jednej piersi. Na zabieg redukcji refundowany przez NFZ można liczyć, jeśli jedna pierś waży ponad 2 kilogramy.

Zmniejszają też panowie

Zabiegowi zmniejszenia piersi, za które zapłacił NFZ, poddało się w czasie półtora roku … 40 mężczyzn. Chodzi najczęściej o przypadki ginekomastii (powiększenie się sutka u mężczyzn, najczęściej na skutek leczenia hormonalnego). – Zwykle w miesiącu zgłasza się jeden pacjent, który chce zmniejszyć biust. To najczęściej panowie, którzy kiedyś pakowali na siłowni i brali sterydy. Gdy przestali, został im problem – opowiada pracownica jednego z większych gabinetów chirurgii plastycznej.

Gdzie zmniejszysz piersi na NFZ?

  • SPSK1 – szpital kliniczny, ul. Marii Skłodowskiej-Curie
  • Oddział Chirurgii Plastycznej w dawnym Szpitalu Kolejowym, al. Wiśniowa
  • Szpital w Polanicy-Zdroju

oraz w innych szpitalach, które mają na takie zabiegi kontrakt z NFZ.

 Eliza Głowicka

  

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama