W wypadku na A4 brało udział dwóch kierowców. Jeden z nich nie przeżył zdarzenia, a na miejsce zostali wezwanie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków i prokurator.
Droga w kierunku Wrocławia była przez dłuższy czas - na odcinku od Kątów Wrocławskich do wysokości Biskupic zamknięta. Obecnie wciąż policja zaleca objazd przez Kąty Wrocławskie, choć lewy pas jezdni został otwarty o godzinie 9:30.
Utworzył się też przeszło 8-kilometrowy korek. Aby go ominąć można zjechać z autostrady w Kostomłotach.
Aktualizacja | 11:00
Obecnie korek nieco się zmniejszył, lecz wciąż autostradą jedziemy powoli.
Aktualizacja | 13:00
Ruch wrócił do normy.
Przebieg wypadku
Ruch zostanie odblokowany w całości dopiero gdy lawety, których oczekują służby, odholują pojazdy biorące udział w zdarzeniu. Jak informuje policja zarówno samochody, jak i miejsce wypadku są przedmiotem śledztwa. Dzieje się tak w przypadku gdy wypadek kończy się śmiercią któregoś z uczestników.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca lawety zatrzymał pojazd na pasie prawym, z powodu awarii. W tył lawety wjechał bus marki Mercedes. 63-letni kierowca busa trafił do szpitala na dalsze badania. Kierowca lawety najprawdopodobniej opuścił swój samochód i został potrącony w momencie zderzenia.
Policja przypomina
Jeśli nasze auto ulega awarii i tak jak w tym przypadku, nie ma pasa awaryjnego, zatrzymajmy samochód i opuśćmy go jak najszybciej - w dogodnym i bezpiecznym momencie.
Aby uniknąć zagrożenia, załóżmy odblaskową kamizelkę i poczekajmy na pomoc za barierami energochłonnymi. To zdecydowanie bezpieczniejszy sposób niż oczekiwanie w samochodzie lub na jezdni.
Gdzie doszło do zdarzenia
Rodzinie oraz bliskim ofiary wypadku składamy, jako zespół redakcji, kondolencje.