wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Powróżyć, karty stawiać…

Powróżyć, karty stawiać…

Data publikacji: Autor:

We Wrocławiu działa kilkadziesiąt wróżów, wróżek, jasnowidzów i tarocistów. Właśnie teraz, przed andrzejkami, mają prawdziwe żniwa. Aby dowiedzieć się czegoś o swojej przyszłości, zgłaszają się do nich zarówno starsi, jak i młodsi. Zdecydowanie jednak więcej jest kobiet.

Reklama

Małgosia chce dowiedzieć się, czy dobrze ulokowała uczucia i czy powinna przyjąć oświadczyny swojego chłopaka. Marta chce wiedzieć, czy wreszcie spotka tego jedynego. Maria liczy, że wróżka powie jej, że szybko odzyska zdrowie i sprawność. Patrycja ma problemy z facetem i chce zapytać wróżkę o to, czy jej wybranek ją zdradza.

– Pytań i problemów jest tyle, co ludzi. Każdy przychodzi z konkretną sprawą, każdy liczy na odpowiedź, która pomoże mu podjąć jakąś decyzję – mówi wróżka Łucja. – Czasami żądają niemożliwego. Chcą, żebym to ja za nich podjęła decyzję. Powiedziała im konkretnie, co mają robić. A ja mogę tylko rzucić nieco światła na to, co ich czeka.

Współczesna wróżka to biznes

Małgorzata, Grzegorz, Emil, Gaja, Małgorzata, Bogumiła, Ania i wiele, wiele innych. Wrocławski światek wróżbiarski jest bardzo tłoczny. Obecnie internet dał im spory oręż do zdobywania klientów. Teraz nie trzeba już ogłaszać się w lokalnych gazetach. Wystarczy prawie za darmo zareklamować w sieci swoje usługi. Ale jednocześnie sieć działa też w drugą stronę. Jeśli ktoś jest nierzetelny, czy wręcz oszukuje, szybko zostanie opisany na licznych forach.

Nowoczesna wróżka to przede wszystkim zaradna kobieta interesu. Przyciąga klientów promocjami. Jeżeli zdecydujesz się na wróżenie z kart, za darmo powróży ci z dłoni czy też z run. A jeśli zdecydujesz się na wszystkie wróżby serwowane w ofercie, to możesz darmowo otrzymywać esemesem na przykład codzienny horoskop, czy codzienną poradę od jasnowidza.

Uzależnieni od przepowiedni

Dla wielu osób wizyta u wróżki to niejednorazowa sprawa. – Chodzę do wróżki co kilka miesięcy. Staram się być w każdą porę roku. Mam swoją sprawdzoną jasnowidzkę. To, co mi przepowiada, sprawdza się – mówi Paulina.

– Przepowiedziała mi, że moją wielką miłość spotkam, gdy na dworze będą zielenić się pierwsze drzewa. I tak się stało. Wiosną dwa lata temu w nowej pracy poznałam swojego aktualnego męża. Był nieśmiały i być może, gdyby nie słowa wróżki, nie odważyłabym się pierwsza do niego odezwać. Mogę jej tylko podziękować, bo to miłość mojego życia i jestem z nim bardzo szczęśliwa. I dlatego moją wróżkę będę pytać o wszystkie ważne sprawy – kończy Paulina.

Takich osób, które wręcz nałogowo odwiedzają wróżki, jest sporo. Bywa, że bez konsultacji z jasnowidzem nie podejmą ważnej życiowej decyzji, takiej o zmianie pracy, podróży czy nawet poddaniu się operacji.

Andrzej prawdę ci powie

Statystyki pokazują, że właśnie jesienią dużo chętniej korzystamy z pomocy wróżek. Ma to związek z dawnymi wierzeniami ludowymi. Jesień to czas, gdy planujemy kolejny rok, a wiele osób ma nadzieję na zmiany czy poprawę losu.

Dlaczego wróży się właśnie na Andrzejki? W wierzeniach ludowych uważano, że w tę noc, poprzedzającą początek adwentu, magiczne siły są nader chętne do udzielenia odpowiedzi na nurtujące ludzi pytania. Niegdyś wróżby andrzejkowe miały charakter wyłącznie matrymonialny i przeznaczone były dla niezamężnych dziewcząt.

Najbardziej rozpowszechnioną wróżbą jest lanie wosku przez klucz na wodę. Dawniej lano ołów, szczególnie ceniony był ten ze starych okiennic kościelnych. Ołów symbolizował trwały związek, nierozerwalne połączenie. Wosk też był kiedyś bardzo cenny. Pochodził przecież od pszczół, uznawanych za stworzenia święte. Kształt woskowej wróżby miał mówić o tym, co czeka nas w przyszłym roku. I tak postać mężczyzny lub serce oznaczało, że w niedługim czasie spełni się marzenie o miłości.

Rycerz lub jeździec na koniu wróżył szybkie zamążpójście za kogoś ważnego i znaczącego. Gwiazda oznaczała zdobycie majątku i szczęśliwe życie, a kwiat –przyjemną niespodziankę. Jeśli w misce z wodą oprócz dużych figur znalazło się dużo okrągłych kropelek, symbolizowały one pieniądze. Im jest ich więcej, tym lepiej.

Przyszłość z klusek i atramentu

Wróżby andrzejkowe to jednak nie tylko lanie wosku. Kolejną popularną wróżbą, także matrymonialną, jest zabawa z kluskami. Dziewczyny, szukające miłości, wrzucają na wrzątek ulepione przez siebie kluski. Ta, która wypłynie na powierzchnię jako pierwsza, oznacza właśnie, że dziewczyna, która ją ulepiła, wyjdzie za mąż jako pierwsza.

Inną zabawą jest wróżenie z obierek jabłka. Należy obrać owoc tak, aby powstała jedna cała obierka.Następnie rzucamy ją za siebie. Kształt obierki oznacza pierwszą literę imienia przyszłego męża. Podobna do lania wosku, jest wróżba z atramentu. Na kartkę papieru puszczamy kilka kropli atramentu, tworząc duży kleks. Następnie składamy kartkę na pół i interpretujemy powstały kształt. Najpopularniejszymi znakami powstałymi z kleksów są: motyl oznaczający krótkotrwały romans, zarys twarzy symbolizuje rywala, drzewo – pragnienie miłości, a kwiat – wielkie szczęście w obecnym związku.

Początkowo andrzejkowe wróżby były traktowane poważnie. Kościół jednak nie zaakceptował andrzejek, więc tradycja ta powoli zanikała. Dzisiaj ma charakter tylko zabawowy.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama