Czwartek, 3 marca
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – WKS Śląsk Wrocław (koszykówka), godz. 18.00
Koszykarze wrocławskiego Śląska powracają na parkiet po krótkiej przerwie spowodowanej przerwą na mecze reprezentacji. Rywalem podopiecznych trenera Andreja Urlepa będzie ekipa Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz, która plasuje się obecnie na 9. miejscu w ligowej tabeli. Gospodarze czwartkowej rywalizacji radzą sobie w tym sezonie ze zmiennym szczęściem, notując 11 zwycięstw i 10 porażek.
Znacznie lepsze nastroje panują w zespole Śląska. Wrocławianie wydają się być w coraz lepszej dyspozycji, a kibice mają nadzieję, że zasłużona przerwa pozwoli im wejść na jeszcze wyższy poziom. Ostatnie tygodnie były bowiem dla koszykarzy Śląska bardzo intensywne i wszyscy w klubie liczą, że odpoczynek dobrze im zrobi u progu najważniejszej części fazy zasadniczej sezonu. Aktualnie zielono-biało-czerwoni zajmują 5. miejsce w lidze.
Zapowiada się, że mecz w Bydgoszczy będzie wyjątkowo trudny. Gospodarze z pewnością zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przybliżyć się do upragnionych play-offów. Na tym etapie rozgrywek każde zwycięstwo jest na wagę złota. Mecz Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – Śląsk Wrocław to zaległe spotkanie 18. kolejki. W pierwotnym terminie zostało odwołane z powodu przypadków koronawirusa w drużynie z Wrocławia.
Sobota, 5 marca
Chemeko-System Gwardia Wrocław – Polski Cukier Avia Świdnik, godz. 17.00
W Hali Orbita dojdzie do starcia z udziałem sąsiadów w tabeli TAURON 1. Ligi. Siatkarze wrocławskiej Gwardii podejmą u siebie zespół Avii Świdnik, który w listopadzie nie sprawił im najmniejszych problemów. Pojedynek rozegrany w ramach 9. kolejki zakończył się pewnym zwycięstwem wrocławian, którzy nie stracili ani jednego seta.
Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem Gwardię czeka znacznie trudniejsze wyzwanie. Ekipa Avii Świdnik zajmuje bowiem 7., a wrocławianie 8. miejsce w tabeli. Jeśli zespół Gwardii liczy jeszcze na poprawę swojej sytuacji przed zakończeniem fazy zasadniczej sezonu, zwycięstwa w takich meczach są niezwykle istotne. Tym bardziej, że gospodarze czują na plecach oddech pozostałych drużyn, które chcą powalczyć z nimi o miejsce w play-offach.
Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław (koszykówka), 17.30
Kibice wrocławskiego Śląska nie będą musieli czekać na kolejne emocje z udziałem ich ulubieńców. Podopieczni trenera Andreja Urlepa już dwa dni po meczu w Bydgoszczy zameldują się w Sopocie, gdzie zmierzą się zespołem Trefla. Gospodarze to zespół o podobnym potencjale do czwartkowych rywali Śląska – w bieżących rozgrywkach koszykarze z Trójmiasta wygrali 11 i przegrali 9 meczów, dzięki czemu są na 11. miejscu w tabeli.
Poprzednie starcie obu ekip zostało rozegrane w ostatni weekend października. Lepsi okazali się wrocławianie, którzy przed własną publicznością zwyciężyli 77:67.
Rawlplug Sokół Łańcut – TBS Śląsk II Wrocław, godz. 17.30
O sportowe emocje zadbają również młodzi koszykarze drugiej drużyny Śląska. W najbliższy weekend zawodnicy stanowiący pierwszoligowe zaplecze 17-krotnych mistrzów Polski wybiorą się do Łańcuta. Rawlplug Sokół Łańcut to aktualnie wicelider rozgrywek i jedna z najsilniejszych ekip w stawce. Zespół TBS Śląsk II Wrocław przegrał w tygodniu derbowe starcie z WKK Wrocław i zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli.
WKK Wrocław – Decka Pelplin, godz. 18.00
Koszykarze WKK Wrocław są na fali po pokonaniu lokalnego rywala. Wydaje się, że w spotkaniu z Decką Pelplin to właśnie oni są faworytem. Gospodarze zajmują 6., a goście 14. miejsce w lidze. Podopieczni trenera Łukasza Dziergowskiego doskonale zdają sobie jednak sprawę, że żadnego przeciwnika nie wolno lekceważyć. Tym bardziej, że dotychczas zawodnicy WKK grali w kratkę, notując 13 zwycięstw i 12 porażek.
Kibice mają nadzieję, że zespół ustabilizuje formę i zadomowi się w górnych rejonach tabeli. Ostatnie wyniki mogą napawać optymizmem.
Niedziela, 6 marca
WKS Śląsk Wrocław (kobiety) – UKS SMS Łódź, godz. 12.00
Po zimowej przerwie na boisko powracają piłkarki Śląska Wrocław. Podopieczne trenera Piotry Jagieły nie próżnowały w ostatnich tygodniach. Zawodniczki WKS-u ciężko pracowały na treningach i rozegrały kilka wymagających meczów kontrolnych, wygrywając między innymi z niemieckim RB Lipsk. Ponadto, część piłkarek uczestniczyła w tym czasie w zgrupowaniach reprezentacji Polski.
Po rundzie jesiennej wrocławianki zajmują 9. miejsce w tabeli, natomiast ich najbliższe rywalki – zespół UKS SMS Łódź – to wiceliderki rozgrywek. W poprzednim starciu tych drużyn minimalnie lepsze okazały się łodzianki, które wygrały 2:1. Zawodniczki Śląska z pewnością marzą o rewanżu. Mecz zostanie rozegrany w Centrum Sportowym Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce.
WKS Śląsk Wrocław (piłka ręczna) – KPR Legionowo, godz. 17.00
Przed piłkarzami ręcznymi wrocławskiego Śląska trudny mecz z zespołem KPR Legionowo. Goście w ostatniej kolejce rozbili MKS Wieluń i zajmują obecnie 5. miejsce w lidze. Wrocławianie natomiast niespodziewane wysoko ulegli niżej notowanej drużynie OKPR Warmia Energa Olsztyn i do ekipy z Legionowa traci obecnie 7 punktów.
Niekwestionowanym liderem zespołu KPR Legionowo jest Filip Fąfara, który w dotychczasowych 16 meczach rzucił aż 82 bramki. Wydaje się, że kluczem do sukcesu będzie właśnie powstrzymanie 25-letniego rozgrywającego.
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. – 1KS Ślęza Wrocław, godz. 19.00
Koszykarki Ślęzy uległy ostatnio Arce Gdynia. Podopieczne trenera Arkadiusza Rusina notują ostatnio kiepską passę, przez co obecnie plasują się na 6. miejscu w tabeli. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że wrocławianki są w stanie powalczyć o ligowe podium po zasadniczej części sezonu.
Drużyna Ślęzy wciąż walczy jednak o jak najlepsze rozstawienie w fazie play-off. Ewentualne zwycięstwo z 4. w Energa Basket Lidze zespołem z Gorzowa może w tym bardzo pomóc. Tym bardziej, że będzie to ostatnie spotkanie koszykarek z Wrocławia w rundzie zasadniczej.
Joker Świecie – Volley Wrocław, godz. 19.00
Siatkarki Volley Wrocław nie mogą zaliczyć tego sezonu do udanych. Dopiero 14 lutego udało im się przerwać trwającą od listopada serię porażek. W najbliższy weekend czeka je jednak starcie z zespołem, który w obecnych rozgrywkach radzi sobie zdecydowanie najgorzej w całej stawce. Joker Świecie to obecnie czerwona latarnia ligi. Gospodynie niedzielnej potyczki wygrały zaledwie 3 z 19 dotychczasowych meczów. Zawodniczki ze stolicy Dolnego Śląska mają na swoim koncie dwa zwycięstwa więcej.
Poniedziałek, 7 marca
Legia Warszawa – WKS Śląsk Wrocław, godz. 19.00
Weekend zakończy starcie 24. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Piłkarze wrocławskiego Śląska wybiorą się do Warszawy, gdzie przy ul. Łazienkowskiej zmierzą się ze stołeczną Legią. Oba zespoły grają poniżej oczekiwań. Śląsk znajduje się na 12. miejscu w lidze, a w rundzie wiosennej zdobył zaledwie 2 punkty. Jeszcze gorzej radzi sobie Legia – aktualni mistrzowie Polski nadal nie wydostali się ze strefy spadkowej i widmo degradacji coraz bardziej zagląda im w oczy.
Nie oznacza to, że poniedziałkowe starcie musi być nudne. Wręcz przeciwnie, na boisku pojawią się bowiem dwie drużyny, które muszą walczyć o każdy punkt. Pikanterii dodaje bogata historia bezpośrednich meczów obu ekip oraz fakt, że obecny trener wrocławskiego zespołu to legenda Legii. Na boisku nie ma jednak miejsca na sentymenty i podopieczni Jacka Magiery z pewnością zrobią wszystko, aby zanotować pierwsze ligowe zwycięstwo od 27 listopada.
