– Niby nic nadzwyczajnego, bo codziennie coś lata, ale w tym przypadku mówimy o tzw. kosmicznym pociągu, czyli jasnej linii utworzonej z 22 satelitów. Z racji tego, że dopiero co wyniesiono je na orbitę będą latać bardzo blisko siebie, będą bardzo jasne i łatwe do zauważenia gołym okiem – mówi Zbigniew Zając, twórca kanału Nocne Niebo na Youtube.
Starlinki powinny być widoczne na niebie we wtorek 29 stycznia o godzinie 18.52.