wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Jak zjeść chipsy z wasabi, ostry ramen i zrobić lody z batonika. Zobaczcie, jakie cuda kupić w sklepie Okashi

Niewielki lokal przy ul. Malarskiej 25 (na tyłach Jatek) we Wrocławiu skrzy się feerią barw. Nic dziwnego, w krajach azjatyckich opakowania na jedzenie są projektowane, aby przyciągnąć maksymalnie dużo uwagi. W Okashi kupimy zarówno produkty japońskie, chińskie i koreańskie, a także specjały z Tajwanu, Filipin, Indonezji czy Wietnamu. Są, rzecz jasna, najlepiej kojarzone z Azją zupy, napoje i słodycze. Zobaczcie!

Reklama

Wrocławianie uwielbiają zupy, zwłaszcza te ostre

Sięgamy po łagodną zupkę z kaczką z charakterystycznym makaronem do pokruszenia, do którego dodamy potem dołączone w środku przyprawy i zalejemy wrzątkiem. Japoński ramen (rodzaj rosołu z mięsem) jest bardziej ostry, ale tym razem zawartość dużego opakowania ze sklepu Okashi trzeba podgotować w garnku.

– Zawsze pytam klientów, czy wiedzą, jak przyrządzać kupione u nas dania i z reguły wszyscy kiwają głową, ale zdarzył się pan, który skarżył się na makaron w zupie twardy jak kamień, nawet po zalaniu wrzątkiem. Okazało się, że nie miał pojęcia, że ramen gotujemy – uśmiecha się Oliwia, która wspólnie z pochodzącym z Chin chłopakiem Yongiem Hu od listopada 2021 roku prowadzi sklep Okashi. 

Zupy w różnych odmianach i z różnych krajów znajdziemy tuż przy drzwiach wejściowych nieprzypadkowo. – O nie najczęściej pytają klienci, często chcą też kupić tę najbardziej ostrą – przyznaje Oliwia. W tym przypadku hitem będą wszystkie koreańskie buldaki, które słyną z wysokiego stopnia ostrości. Dla fanów przygotowane są nawet pięciopaki z zupami. Większość pikantna, o delikatne smaki trzeba zapytać sprzedających – najlepiej doradzą. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Dla fanów ramenu ciekawostką może być też fakt, że dwa rodzaje takiego makaronu (SAMYANG Ramen Hot Chicken Carbonara oraz SAMYANG Ramen Hot Chicken Cheese) można przyrządzać nie tylko z wodą, także z mlekiem. Makaron gotujemy 5 minut, odcedzamy do sitka, a 8 łyżek z wody po gotowaniu (lub 8 łyżek mleka) łączymy z sosami z opakowania. Danie jest podobno naprawdę pyszne, także wersja z mlekiem, którą właściciele Okashi polecają klientom.   

Napój o smaku frytek, kuleczki z ośmiornicą

Polacy są ciekawi azjatyckiego jedzenia, choć wielu z nas to jeszcze tradycjonaliści. Nie każdy odważy się wypić napój o smaku... frytek albo wasabi (Kimera Wasabi Ginger Ale), czyli rodzaj oranżady, czy wody sodowej o określonym smaku. Dość specyficzne są też Takoyaki, kuleczki z ośmiornicą. O szczególnie zwariowany asortyment trzeba jednak pytać na bieżąco, bo asortyment zmienia się regularnie. – Każdego miesiąca mamy sporo niespodzianek – przyznaje Oliwia. 

Jednym z dań, które wzbudza obawy kupujących, choć właściciel sklepu, Yong Hu je uwielbia, jest owsianka z fasolą. – Zdjęcie na opakowaniu nie wygląda może zachęcająco, ale danie ma ciekawy, słodkawy smak i można je zjeść także na zimno – wyjaśnia.

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Chipsy wszyscy znamy, ale te azjatyckie, z ziemniaka taro (ziemniak, który smakuje wanilią) posypane wasabi mogą być próbą dla odważnych, bo po zjedzeniu łzy same cisną się do oczu. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Hitem, który wrocławianie już docenili, są natomiast napoje energetyczne. Ceny nie są najniższe, ale design puszek kusi oko. – Niektórzy klienci kupują je nie tylko ze względu na ich przeznaczenie, ale też, by dopełnić swoją kolekcję ciekawych puszek – zwraca uwagę Oliwia. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Poza napojami gazowanymi znajdziemy też, rzecz jasna, herbatę. I tu niespodzianka. Bo kupimy zarówno liściastą (np. chińską z owocem liczi), matchę, ale też herbatkę...w proszku, o smaku brzoskwiniowym. – Nazwa sugeruje herbatę, choć w istocie można ten napój zrobić też w wersji z mlekiem i otrzymamy rodzaj kakao o smaku brzoskwiniowym – tłumaczy Oliwia.  

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Dzieci lepią zabawki... do zjedzenia 

Raj będą miały w Okashi także dzieci. Wielką popularnością cieszy się napój energetyczny z wizerunkiem Pokemonów. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Hitem (także dla dorosłych) mogą okazać się japońskie żelki (nie przypominają naszych misiów, bardziej galaretkę), które trzeba zassać. – Fani żartują, że najlepsza technika, to zostać podduszonym podczas połykania żelka – śmieje się Oliwia. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Sympatyczne są też mini puddingi o smakach anyżowym, tropikalnym. Mają konsystencję budyniu, smakują trochę jak jogurt. 

A hitem są specjalne dania, które dzieci mogą samodzielnie wytworzyć. Wystarczy proszek z opakowania połączyć z wodą tworząc masę, która zastygnie. Wtedy trzeba skorzystać z plastikowych form znajdujących się w zestawie i własnoręcznie uformować m.in. słodkie zwierzątka, burgery albo... sushi. 

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Dla dzieci i dorosłych hitem będą batoniki Kit Kat o smakach uwielbianych w Azji – zielonej herbaty (matchy), cynamonowo-jabłkowym, biszkopcików, czy lodów. Te ostatnie można też zamrozić, a po wyjęciu z zamrażarki będą smakowały jak lody. – Tak radzą nam Japończycy, którzy praktykują to rozwiązanie – mówi Oliwia. 

Młodzież kocha BTS, a wszyscy ciasteczka z wróżbą

BTS to słynny (także na świecie) koreański boysband. W Okashi kupimy miętowe pastylki w specjalnej puszce z wizerunkiem siedmiu wokalistów – V, Jungkook, Jimin, RM, Jin, J-Hope i Suga.

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Jest też sztandarowy produkt sklepów z azjatyckimi produktami, czyli ciasteczka z wróżbą (z napisami z w językach angielskim, niemieckim, francuskim i holenderskim). Są też nadziewane ciasteczka, a  jednym ze smaków takiego nadzienia może być... fasola.

<p>W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklep&oacute;w</p> fot. Oleksandr Poliakovsky
W Okashi na Malarskiej 25 znajdziemy specjały z azjatyckich sklepów

Zainteresowanie azjatyckimi produktami we Wrocławiu rośnie. – Trochę czasu zajęło nam rozwijanie sklepu, czasem wysoka cena niektórych produktów może być przeszkodą, ale ogólnie mamy sporo klientów i ta liczba cały czas rośnie – mówi Oliwia. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama