wroclaw.pl strona główna

MPK Złamany pantograf na Nowowiejskiej. Tramwaje wróciły na swoje trasy [AKTUALIZACJA]

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Polak, Węgier, dwa bratanki. Teraz też dwa nowe krasnale

Noémi Nagy - konsul Węgier we Wrocławiu po dwóch i pół roku kończy tu swoją służbę dyplomatyczną. Dobrą współpracę upamiętnią jednak na zawsze dwa nowe krasnale, które stanęły na Bulwarze Słonecznym we Wrocławiu. 24 listopada uroczyście je odsłonięto.

Reklama

Dwoje rzeźbiarzy: Gábor Gódor i Beata Zwolańska-Hołod, stworzyło parę krasnali, jakie odsłonięto dziś (24 listopada) na Bulwarze Słonecznym we Wrocławiu. Rzeźby jakie stanęły naprzeciwko Pomnika Bohaterów Powstania Węgierskiego, symbolizują przyjaźń Polski i Węgier.

Galeria zdjęć

Na zakończenie kadencji

– Wspólnota wrocławska powiększyła się o dwa krasnale — zainaugurował odsłonięcie rzeźb Radosław Michalski, dyrektor Departamentu Marki Miasta przy UM. – Jest to symbol przyjaźni polsko-węgierskiej, a szczególnie wrocławsko-węgierskiej, bo właśnie tu budujemy te relacje w sposób szczególny.

Pomysł postawienia dwóch nowych krasnali narodził się po stronie węgierskiej, ale miasto szybko podjęło współpracę nad tym projektem. Brało w nim udział dwoje rzeźbiarzy - z Polski i Węgier.

<p>Radosław Michalski i No&eacute;mi Nagy</p> Grzegorz Rajter/Wroclaw.pl
Radosław Michalski i Noémi Nagy

– Jestem bardzo dumny z tego, że jako pierwszy artysta z Węgier mam we Wrocławiu swojego krasnala — powiedział Gábor Gódor, który pochodzi z tego samego miasta, co konsul Noémi Nagy, czyli z Bogács. Na plecach krasnala - Węgra, wprawne oko dostrzeże uproszczoną formę herbu regionu, w jakim leży Bogács.

– Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Niech te krasnale będą symbolem przyjaźni i pokoju, między wszystkimi narodami — dodała Beata Zwolańska-Hołod.

<p>Noemi Nagy, G&aacute;bor G&oacute;dor i Beata Zwolańska-Hołod</p> Grzegorz Rajter/Wroclaw.pl
Noemi Nagy, Gábor Gódor i Beata Zwolańska-Hołod

Stroje krasnali nawiązują do tradycyjnych ubiorów Polaków i Węgrów. – Wierzę, że stworzyliśmy razem coś wyjątkowego, a takiej wizualizacji przyjaźni naszych krajów nie znajdziemy nigdzie indziej — podkreśla konsul Nagy i dodaje. – Choć początkowo nie było naszym zamiarem zobrazowanie słynnego powiedzenia i tak do niego dotarliśmy. "Polak Węgier - dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki".

Konsul odchodzi, co z konsulatem?

Radosław Michalski przyznaje, że współpraca z konsulami, a właściwie z punktu formalnego wicekonsulami z wrocławskiej placówki przez ostatnie dwie kadencje, to wiele korzyści dla Wrocławia.

Z panem Adamem odsłoniliśmy m.in. popiersie króla Węgier w ratuszu we Wrocławiu. Służba pani Noemi była bardzo owocna, jeśli chodzi o współpracę turystyczną. Chcemy aby konsulat działał i czekamy na nową osobę, którą wyznaczy strona Węgierska.
Radosław Michalski, dyrektor Departamentu Marki Miasta UM

Konsul Nagy dość dobrze poznała Wrocław. Już teraz mówi, że współpracy z miastem nie kończy, bo za bardzo je lubi. Nie wie jeszcze w jakim charakterze, ale chce utrzymać kontakt z Wrocławiem. – Studiowałam na Uniwersytecie Wrocławskim, mieszkałam tu już osiem lat temu. Pierwszy raz jednak pracowałam na tak poważnym stanowisku. Współpraca z miastem i nie tylko, była dobra i łatwa. Będę ją wspaniale wspominać.

<p>Niewykluczone, że w przyszłości ogłoszony zostanie konkurs na imiona dla bratank&oacute;w</p> Grzegorz Rajter/Wroclaw.pl
Niewykluczone, że w przyszłości ogłoszony zostanie konkurs na imiona dla bratanków

Zarówno pani konsul Nagy, jak i dyrektor Michalski są zgodni co do pomysłu zorganizowania w przyszłości konkursu na imiona dla dwóch bratankówProjekt krasnali zrealizowany został przy wsparciu Urzędu Miejskiego Wrocławia oraz Fundacji im. Wacława Felczaka w Budapeszcie. Na konferencję zaprosiło dziś Biuro Współpracy Zagranicznej UM.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama