Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ten modernistyczny budynek powstał w latach 20. ubiegłego wieku na potrzeby organizacji Odd Felows. W latach 30. została ona rozwiązana za sprawą Hitlera, który zakazał działalności lożom masońskim. Budynek przy al. Hallera nie pozostał jednak pusty.
Kino Lwów z tajemniczą historią
Budynek powstał w latach 1924-1925. Zanim powstało w nim kino, przez kilka lat obiekt funkcjonował jako siedziba organizacji Odd Felows, która zleciła jego budowę. Ślady tamtej działalności nadal są widoczne we wnętrzach.
Likwidację lóż masońskich w Niemczech zarządził Hitler po dojściu do władzy, co wpłynęło na sytuację budynku we Wrocławiu. Obiekt przy Hallera zagospodarowano najpierw na potrzeby kina niemieckiego, po wojnie powstało tam kino Przodownik, następnie w latach 80. ubiegłego stulecia nazwano je kinem Lwów. Na największej sali było około 500 miejsc dla widzów! Seanse oglądać można było również z balkonu.
Modernizm we Wrocławiu
Niezwykły budynek przy ul. Hallera został zaprojektowany przez Adolfa Radinga, niemieckiego projektanta, który do Wrocławia przeprowadził się z Berlina. Jego śmiałe koncepcje znaleźć można w mieście w kilku miejscach, a jeden z najcenniejszych modernistycznych budynków w całym Wrocławiu zaprojektował właśnie Rading. Stoi na Zalesiu przy ul. Karola Lipińskiego. Zaprojektował tam willę dla doktora Kriebla, zbudowano ją w 1927 r.
Kino Lwów przy Hallera sprzedano
Przyszedł czas, kiedy zły stan techniczny budynku stał się zagrożeniem dla odwiedzających go widzów. Z tego powodu kino zostało zamknięte w 2011 r. Planowano remont, aby zachować kulturalny charakter miejsca. Takie inwestycje wymagają jednak ogromnych środków finansowych, a ówczesny właściciel - Odra Film - nie znalazł środków na dalsze inwestycje i obiekt został sprzedany za około 3 mln zł.
Budynek trafił w ręce spółki Platinium Wellness, której właścicielem jest krakowska spółka Verdano. Wszyscy się cieszyli. Wrocławianie, że budynek dostanie nowe życie. Inwestor, że tej klasy zabytek wyremontuje i otworzy tam klub fitness.
Z tych planów nic nie wyszło. Obiekt stoi pusty już kolejny rok. Ponownie trafił na sprzedaż. Jeszcze pod koniec 2022 r. widniały w internecie ogłoszenia sprzedaży budynku za kwotę 6 mln. zł. Są one obecnie nieaktywne. Biuro nieruchomości zajmujące się sprzedażą obiektu przyznało jednak, że zainteresowanie zabytkiem jest spore i toczą się rozmowy w sprawie jego sprzedaży. Z obecnym właścicielem jest utrudniony kontakt.
Zdjęcia otrzymaliśmy dzięki uprzejmości profilu Introwertyczny Wrocław i jego okolice