Super obywatel Wrocławia. Super Prezes. Super kibic. Oddany miastu bezgranicznie. Wyraźny zawsze i z charakterem, czyli tak jak w życiu trzeba. Zmienił oblicze naszego MPK i miasta, dbający o pracowników. Zawsze mądrze lojalny ważnym sprawom.Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
W latach 2012-2018 Krzysztof Balawejder był prezesem zarządu POLBUS-PKS we Wrocławiu, wcześniej związany m.in. z Ministerstwem Skarbu i Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim. Od 6 maja 2019 roku był prezesem zarządu MPK, który niezwykle skutecznie realizował miejskie programy związane z komunikacją miejską.
Od trzech lat MPK przeprowadzało TORYwolucję, czyli program kompleksowych remontów wrocławskich torowisk (nazwę wymyślił Krzysztof Balawejder). W tym czasie spółka przeznaczyła na zakup nowego taboru ponad miliard złotych, a także wyremontowała ponad 40 tramwajów i rozpoczęła modernizację zajezdni. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania Krzysztofa Balawejdera - napisano w komunikacie Urzędu Miasta Wrocławia. Prywatnie - wierny kibic wrocławskich klubów i oddany społecznik, w ostatnim roku niezwykle mocno zaangażowany w pomoc uchodźcom z Ukrainy.
- Trudno znaleźć właściwe, oddające w pełni to, co czujemy słowa, kiedy umiera ktoś bliski. Ktoś kto pracował z nami, kto był dla nas przyjacielem i wsparciem. Zwłaszcza gdy odchodzi tak nagle - wyznają pracownicy MPK.
W czwartkowy wieczór pełniącym obowiązki prezesa MPK Wrocław został Marcin Urban, skarbnik miasta i przewodniczący Rady Nadzorczej MPK. Będzie on pełnił funkcję do czasu wybrania nowego prezesa.
Wrocławianie żegnają zmarłego prezesa MPK
Wrocławianie i wrocławskie instytucje żegnają zmarłego szefa MPK.
Władze Śląska Wrocławia piszą:
"Krzysztof Balawejder był znany z ogromnej sympatii do naszego klubu, który zawsze mógł liczyć na Jego wsparcie. Kochał Wrocław i wrocławski Śląsk"
Na profilu Centrum Historii Zajezdnia napisano o Krzysztofie Balawejderze:
"Dane nam było razem pracować przy wielu projektach i zawsze mogliśmy liczyć na Jego wsparcie, pomoc i życzliwe słowo. Szczególnie widoczne to było, gdy odnawialiśmy naszego „Ogórka” (zabytkowy autobus Jelcz) czy nadawaliśmy jednemu z tramwajów MPK imię Edyty Stein. A wspólnych planów mieliśmy jeszcze więcej…"
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt:
"Był przyjacielem zwierząt, zwłaszcza tych opuszczonych i niechcianych. Bardzo często udzielał nam wsparcia, mogliśmy na Niego liczyć. Był barwną i uśmiechniętą postacią, z którą zawsze chętnie się widywaliśmy przy okazji współpracy."