Dawne Kino „Lwów” – czym może być teraz?
To miejsce w którym nie tylko ja, ale wielu mieszkańców i wiele mieszkanek naszego miasta uczyło się kina. Przypomnę, że Wrocław skomunalizował już inny obiekt kultury, czyli „Pałacyk” przy ul. Kościuszki, gdzie cały czas pracujemy nad nową funkcją. Chcemy, żeby to samo stało się z dawnym kinem „Lwów”. Sprawimy, że ten budynek znowu będzie służył Wrocławiowi.mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk
Co może powstać w dawnym kinie „Lwów”?
W 2017 roku, kiedy było już jasne, że obiekt trafi w prywatne ręce, zaczęto przezornie opracowywać dla tego terenu Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Rada Miejska uchwaliła go w 2019 roku i obowiązuje do dziś.
Możliwe zagospodarowanie budynku po Kinie „Lwów” to m.in.:
- widowiskowy obiekt kultury,
- obiekt wystawowo-ekspozycyjny,
- obiekt kongresowo-konferencyjny,
- obiekt upowszechniania kultury,
- gastronomia,
- rozrywka,
- handel detaliczny (ale może osiągnąć maksymalnie 400 m2 powierzchni sprzedaży – cały budynek ma blisko 3000 m2 powierzchni).
Pełny katalog dopuszczalnych przeznaczeń i definicje każdego z nich można znaleźć tutaj: https://geoportal.wroclaw.pl/mpzp/629.
Nie jest dozwolone przekształcenie tego obiektu np. w galerię handlową, hotel czy budynek mieszkalny.
Trudne losy budynku przy Hallera 15
Wielu wrocławian z sentymentem wspomina seanse w kinach – „Przodownik”, a potem „Lwów”, ale ostatnie dekady nie były dla budynku przy Hallera 15 łaskawe.
Pogarszający się stan techniczny i brak środków na remont spowodował najpierw zamknięcie kina, a następnie sprzedaż przez przedsiębiorstwo „Odra Film” za ok. 3 mln złotych w 2019 roku.
Nabywcą była spółka z Krakowa, która chciała w tym miejscu utworzyć centrum fitness. W realizacji planów przeszkodził covid, a przede wszystkim brak porozumienia z konserwatorem zabytków, który nie zgadzał się na zbyt daleko idące plany przebudowy. Budynek, zamiast dostać nowe życie, nadal niszczał.
Teraz się to zmieni!
Miasto kupuje słynny obiekt projektu Adolf Radinga
Wrocław uratuje jeden z najbardziej ikonicznych obiektów w rejonie osiedla i ulicy Powstańców Śląskich.
W przeddzień Wigilii przedstawiciele Miasta podpisali akt notarialny, na mocy którego Wrocław przejmuje od prywatnego inwestora budynek dawnego kina „Lwów” przy Alei Hallera.
Kwota transakcji to 4,7 mln złotych.
Wyjątkowy okaz modernistycznej architektury
Budynek projektu architekta Adolfa Radinga powstał w latach 1925-1927.
Ciekawostką jest fakt, że inwestorem była wywodząca się z Anglii międzynarodowa organizacja dobroczynna Odd Fellows, która właśnie w tym miejscu chciała mieć swoją największą siedzibę w regionie.
Sam Adolf Rading mieszkał nieopodal, czyli 800 metrów dalej. Przy ul. Sochaczewskiej 4 zobaczymy wciąż jego willę (sam wykonał jej projekt) w mało zmienionym stanie.
Adolf Rading ochoczo inspirował się w zleceniu dla Odd Fellows estetyką holenderskiej grupy artystycznej De Stijl.
Galeria zdjęć
W tym duchu zaproponował m.in. wyraziste geometryczne podziały elewacji i takież wnętrza – w czasach świetności było to dodatkowo podkreślone użyciem kontrastowych kolorów.
Dziś budynek jest mocno podniszczony i wymaga remontu, ale główne założenia Radinga nadal są widoczne i wyróżniają się na tle innych przy obecnej ul. Hallera.
Od 2013 roku dawne Kino „Lwów” znajduje się w rejestrze zabytków. Oznacza to, że wszelkie prace remontowe będą musiały odbywać się w porozumieniu ze służbami konserwatorskimi.