– Hydropolis to z pewnością jedyne takie miejsce w Europie, które stanowi centrum edukacji ekologicznej i traktuje przede wszystkim o wodzie – przekonywał podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Przemysław Gałecki, wiceprezes MPWiK Wrocław.
Nie da się ukryć, że Hydropolis, jako miejsce, w którym każdy miło spędzi czas, jest także tym, skąd odwiedzający wychodzą w poczuciu misji. W należącym miasta muzeum wody, dowiadujemy się jak oszczędzać cenny surowiec i dbać o środowisko naturalne.
Trzecie po ZOO i Panoramie Racławickiej
Hyrdopolis jest trzecią najchętniej odwiedzaną atrakcją turystyczną we Wrocławiu (po Wrocławskim Ogrodzie Zoologicznym i Panoramie Racławickiej). Przyciąga, bo jest interaktywne i ciekawe dla każdej grupy wiekowej. To też stosunkowo nowe miejsce, bo w tym roku kończy dopiero 10 lat. Od początku zostało stworzone w duchu nowoczesnych placówek muzealnych, które mają za zadanie kształtować dobre nawyki.
– Wiemy, że to jest najskuteczniejszy sposób edukowania całego społeczeństwa, nie tylko dzieci. Bo gdy dzieci trafiają do nas na wystawę i słyszą o tym, co zrobić, żeby oszczędzać wodę i dlaczego warto o nią dbać, podobnie jak o środowisko, chętnie przekazują tę wiedzę rodzicom. To dzieci potrafią upomnieć rodziców, by zakręcili wodę w kranie na czas mycia zębów – zauważa Przemysław Gałecki.
#PijKranówkę w Karpaczu
MPWiK, kilkanaście lat temu podjęło decyzję by zamienić zabytkowy i nieużywany już zbiornik wody czystej na placówkę o nazwie Hydropolis. – 5 grudnia będziemy obchodzić 10 urodziny. Rocznie mamy tu ponad 300 tysięcy turystów – zaznacza wiceprezes Gałecki.
Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, Hydropolis prezentowało model edukacji przez zabawę, nauki poprzez dobre doświadczenie. Ale wspomniało także o aktywności MPWiK związanej z kampanią #PijKranówkę, dzięki której wrocławianie oszczędzają nie tylko wodę, a też pieniądze.
Z najnowszych badań wynika, że co drugi wrocławianin pije wodę z kranu. To nie wyłącznie zasługa Hydropolis, ale też naszych pozostałych działań, bo bierzemy udział w około 150 eventach rocznie, podczas których serwujemy kranówkę i przypominamy, że jest ona zdrowa i po prostu dobra.Przemysław Gałecki - wiceprezes MPWiK S.A. we Wrocławiu
Kolejne szacunki pokazują, że pijąc wodę z kranu, czteroosobowa rodzina oszczędza na wodzie 6 tysięcy złotych w skali roku. Nie wytwarza też niemal pół tony plastiku, co dzieje się gdy postanawiamy kupować wodę butelkowaną.
Dla pokreślenia wagi kampanii, w Karpaczu każdy kto odwiedził Strefę Dolnego Śląska, mógł skorzystać z wrocławskiej kranówki, serwowanej ze świeżymi cytrusami lub ogórkiem.