Znana i popularna wrocławska cukiernia Babeczka po niemal 40 latach zniknie z ul. Świdnickiej, ale na szczęście nie z Wrocławia. Od tygodnia, w lokalu mieszczącym się naprzeciw gmachu Opery Wrocławskiej nie można już kupić ciastek i napić się kawy.
Babeczka na 1 kwietnia
Ku żalowi stałych klientów Babeczka jest zamknięta. Wywieszona na drzwiach kartka informuje, że nowa siedziba cukierni będzie na ul. Marii Skłodowskiej-Curie 5. Powodem przeprowadzki jest remont kamienicy, w której się mieściła i bardzo wysoki czynsz.
- Ustaliliśmy datę otwarcia cukierni na 1 kwietnia i nie jest to Prima Aprilis. Jeśli się uda, otworzymy lokal parę dni wcześniej. Niektórzy klienci dzwonią i dopytują, kiedy zaczynamy, bo już nie mogą się doczekać – mówi z uśmiechem właściciel Babeczki, Mirosław Dawidowicz.
Obecnie w nowym lokalu trwają prace adaptacyjno-remontowe. Babeczka będzie się mieściła w kamienicy, naprzeciwko stacji paliw Orlen i wjazdu na parking do galerii handlowej.
Ciasta, pieczywo i ta sama kawa
Właściciel Babeczki zapewnia, że po ponownym otwarciu cukierni i sklepu firmowego będzie tam można – jak dotąd - nie tylko kupić lub zamówić ciasta czy torty i napić się kawy.
- Mamy, zdaniem klientów, najlepszą kawę mrożoną w mieście i chcemy aby dalej tak było. Będziemy mieć jeszcze większy wybór ciast na wagę, a także wprowadzimy świeże pieczywo - opowiada Mirosław Dawidowicz.
Dla cukierni Babeczka produkował ciasta i torty od prawie 40 lat. Cukiernia należała kiedyś do Orbisu, a wyroby tam sprzedawane powstawały w cukierni Hotelu Orbis Wrocław. Po prywatyzacji w 1999 r. cukiernia zachowała nazwę. Babeczka przy Świdnickiej była jednym z lokali bardzo chętnie odwiedzanym przez seniorów, ciasta i torty okolicznościowe zamawiało tam wielu wrocławian.
Eliza Głowicka