W 2022 roku zabrakło 55 km, teraz może się udać
Rok temu pokonał najdłuższy dystans w historii przepłynięty na Bałtyku: 115 km w 32,5 godziny. Zabrakło mu tylko 55 km, by dopłynąć do Szwecji... Już wtedy zapowiadał, że nie podda się i znów podejmie próbę jego przepłynięcia.
I dziś rusza! Cała relacja z wyprawy będzie tylko na Instagramie na profilach:
- b.kubkowski
- make_life_harder
- neptunenergysales
- fundacja_cancerfighters
Wiele lat na to czekałem, praktycznie całe życie. Zawsze wolałem pływać w otwartych akwenach niż w basenach. To właśnie w Bałtyku na wakacjach nauczył mnie pływać mój dziadek, miałem wtedy cztery lata.opowiadał rok temu Bartłomiej Kubkowski
Z Giżycka do Wrocławia – droga mistrza pływania
Przypomnijmy, że Bartek, gdy miał 16 lat przyjechał do Wrocławia z Giżycka, bo nie było tam długiego basenu, na którym mógłby trenować. W stolicy Dolnego Śląska mieszkał cztery lata. Uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego, która mieściła się przy ul. Powstańców Śląskich.