Warstwy w Domu Literatury
Wydawnictwo Warstwy obchodzi rok istnienia, a jednocześnie szykuje się na spore zmiany. Od przyszłego roku oddzieli się od Miejskiej Biblioteki Publicznej, a stanie się (wspólnie z Wrocławskimi Targami Dobrych Książek) częścią nowej jednostki – Dom Literatury Wrocław (przeczytacie o nim w Dom Literatury Wrocław ruszy prawdopodobnie w styczniu). – Jednak nadal zamierzamy współpracować z biblioteką – zapewnia Jarosław Borowice, redaktor naczelny Wydawnictwa Warstwy.
Premiera felietonów na 1. urodziny
Na razie na półki księgarniane trafia nowa pozycja Warstw, czyli „Felietony” Ewy Szumańskiej, wrocławskiej pisarki, reportażystki, satyryk znanej w całej Polsce za sprawą serii skeczy „Z pamiętnika młodej lekarki”. Wyboru spośród 600 tekstów, jakie przez 30 lat powstawały dla „Tygodnika Powszechnego” dokonała Marta Kowalska-Fic, która Ewę Szumańską znała osobiście od dziecka (jej rodzice oraz mąż pisarki pracowali na Politechnice Wrocławskiej). – Selekcja nie była łatwa, bo każdy z tekstów miał charakter ponadczasowy, a wszystkie są swoistą kroniką ostatnich lat – podkreśla Marta Kowalska-Fic.
Co ciekawe, wśród zamieszczonych felietonów znalazły się także te zdjęte ze szpalty przez cenzora (miejsca usunięte zaznaczono w nich kolorowym nawiasem). W najbliższą sobotę 24 października Wydawnictwo Warstwy będzie promowało „Felietony” na Targach Książki w Krakowie, gdzie zorganizowano specjalne spotkanie z udziałem redaktorów z Tygodnika Powszechnego, dla którego niegdyś powstawały teksty Ewy Szumańskiej.
Zapowiedzi wydawnicze na 2016
To nie wszystkie zapowiedzi. W najbliższym czasie czytelników czeka jeszcze premiera książki „Dziennik we dwoje” Jadwigi Stańczakowej (powstał z inspiracji Mirona Białoszewskiego). Książka będzie uzupełniona o film „Parę osób, mały czas” Andrzeja Barańskiego, w którym rolę ociemniałej pisarki zagrała Krystyna Janda, zaś w pisarza wcielił się Andrzej Hudziak. Ponadto Warstwy mają opublikować notatki krytyczno-literackie Jacka Łukasiewicza (mocno związane tematycznie z Wrocławiem), prozę tworzącego we Wrocławiu Jerzego Pluty, czy zbiory poezji – Marianny Bocian i Stanisława Grochowiaka. – Nie mamy szerokiego budżetu na promocję, ale idea naszej pracy nie jest komercyjna, a przede wszystkim merytoryczna i edukacyjna – przypomina Jarosław Borowiec.