Postulaty uczestników tego, a także poprzednich marszów się nie zmieniają – oczekują „bezpiecznego życia”, uproszczenia procedur urzędowych dla par homoseksualnych, zlikidowania i nieepatowania „strefami wolnymi od LGBT”, a tym razem także udzielania pomocy i azylu uchodźcom. Są także postulaty wyciągnięcia konsekwencji wobec tych, którzy przyzwalają na brutalność policji, a także wobec samych funkcjonariuszy.
Na placu Wolności, gdzie już od rana gromadzili się uczestniczki i uczestnicy marszu, przybyli także spoza Wrocławia, dominowały tęczowe barwy i rozmaite marszowe gadżety, w które można było się zaopatrzyć w działającym od rana Miasteczjku Równości, zorganizowanym przez Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej w Polsce i Kulturę Równości.
Wydarzenie odbywa się na razie bez zakłoceń. Incydent, do którego doszło przed godz. 15.00, gdy na pl. Wolności próbował wjechać samochód fundacji „Pro-Prawo do życia”, został zażegnany przez policję, która kazała odjechać kierowcy.
Maszerując z pl. Wolności na pl. Społeczny, gdzie wydarzenie się zakończy, manifestanci zachęcali przechodniów i obserwatorów do przyłączenia się. Były osoby, które z zaproszenia skorzystały.
Zdjęcia: Tomasz Hołod/www.wroclaw.pl