– Te cyfry są z nami od zawsze, służą wewnętrznej identyfikacji pojazdów, a pasażerom, gdy składają reklamacje – tłumaczy Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK. – Traktowaliśmy je jako coś oczywistego, a tu okazuje się, że są wyjątkowe.
Wrocławskimi cyframi na autobusach i tramwajach zajęli się wybitni artyści zajmujący się dizajnem (m.in. Paweł Pawlak, Hakobo, Wojciech Piotrowski, Maciej Lizak). W ramach warsztatów w BWA Dizajn zbadali historię cyfr, ujednolicili ich krój i opracowali instrukcję dla MPK, która jest wzornikiem poprawnego umieszczania cyfr na pojazdach. Cyfry umieszczane na autobusach mają czarno-srebrny kolor, a na tramwajach są żółto-czarne. Działania artystów zostały wykonane pro publico bono przy współpracy galerii BWA Dizajn i wrocławskiego MPK.
– Artyści weszli do wrocławskich zajezdni, oglądali stare zdjęcia taboru. Najbardziej charakterystyczna jest „dwójka”, ma swój niepodrabialny, zakręcony krój. Niestety trudno dociec, kto był jej autorem – mówi Korzeniowska.
– Mimo zmian ustrojowych, ludnościowych, technologicznych cyfry taborowe pozostają niezmienne – dodaje Marian Misiak, projektant graficzny i typograf, lider projektu. – Istnieją już od 1877 roku i są konsekwentnym znakiem wizualnym MPK. Można powiedzieć, że charakterystyczna „dwójka” jest symbolem miasta.
Praca nad typografią cyfr MPK to pierwsza współpraca pomiędzy miejską instytucją a aktywistami.
– Dzięki współpracy z artystami będziemy chronić nasze cyfry. Nowe autobusy Solaris będą już oznaczone poprawionymi cyframi, a stare pojazdy będą je miały wymieniane sukcesywnie, w przypadku gdy numer będzie uszkodzony – zapewnia A. Korzeniowska.
Historię wrocławskiej „dwójki”, czyli najbardziej rozpoznawalnej cyfry w numerach taborowych, będzie można poznać na otwieranej jutro (sobota 27 września) w BWA Dizjan wystawie „TypoAktywni. Od typografii wernakularnej lat 90. do zaangażowanego projektowania dziś”.
ak