- Wrocław jest miastem nie tylko solidarnym, ale też tolerancyjnym i mądrym. I takim pozostanie - podkreślał prezydent Jacek Sutryk. – Miasto Solidarne to wspólnota biorąca za siebie odpowiedzialność. Wrocławianie wielokrotnie to udowodnili, ostatnio przy okazji pandemii, a wcześniej walcząc o ocalenie miasta przed powodzią – dodał.
Przy okazji plebiscytu mieszkańcom 31 polskich miast zadano pytania: Co nam się przez te lata udało? Z czego jesteście najbardziej dumni?
Najwięcej wrocławian wskazało obronę miasta przed powodzią (20 proc.), poczucie dumy z miasta u mieszkańców (18 proc.), a trzecie - uczynienie z Rynku perły Wrocławia (16 proc.).
Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, mówił podczas gali: - Dziękuję "Gazecie Wyborczej" nie tylko za tę nagrodę, ale też za codziennie rozmowy o Wrocławiu, demokracji, o Polsce. Ta nagroda należy się oczywiście mieszkańcom Wrocławia. Ten rok jest dla wrocławian rokiem szczególnym. Obchodzimy 75 lat powojennego, polskiego Wrocławia.
Prezydent Wrocławia przywołał słowa Olgi Tokarczuk. - Nasza honorowa obywatelka, a później noblistka powiedziała: miasto Wrocław nazwane przez swoich byłych mieszkańców Festung Breslau i tym samym skazane na zagładę, zostało po wojnie odbudowane. I tu padają te kluczowe słowa Olgi: z miłością odbudowane, przez przyjeżdżających do niego z różnych stron Rzeczypospolitej Polaków. Taki jest Wrocław, zbudowany z miłością - podkreślił Sutryk.
Nagroda Miasto Niepokorne przypadło Gdańskowi, zaś tytuł Miasta Przemian dostał Rzeszów.
GW/w