W dziesięciu spotkaniach PGE Ekstraligi żużlowcy Sparty odnieśli cztery zwycięstwa, jeden remis i pięć porażek. Bilans z pewnością nie zadowala drużyny, która nie tak dawno cieszyła się z mistrzostwa kraju.
W ostatniej ligowej kolejce wrocławianie wysoko pokonali na wyjeździe Arged Ostrovię i wydaje się, że są na fali wznoszącej.
– To nie jest łatwy sezon – zarówno dla naszej drużyny, jak i dla mnie. Czuję jednak, że z każdym meczem stajemy się coraz lepsi. Nadal możemy awansować do play-offów, a w nich walczyć o medale – powiedział po meczu Daniel Bewley z Betard Sparty Wrocław. – Taki jest plan. Nie poddajemy się, walczymy – dodał żużlowiec.
Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa to jednak zespół ze znacznie wyższej półki niż Ostrovia. Goście zajmują obecnie 3. miejsce w ligowej tabeli z przewagą dwóch punktów nad Spartą. W poprzednim starciu obu drużyn częstochowianie zwyciężyli 52:38. Przed podopiecznymi trenera Dariusza Śledzia niezwykle trudne wyzwanie.
– Walczymy przede wszystkim o fazę play-off. Mam nadzieję, że w niej wszystko nam się ułoży i będziemy groźnym rywalem dla każdego – przyznaje Dariusz Śledź, trener wrocławskich żużlowców.
Początek meczu Betard Sparty Wrocław z zespołem Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa już w piątek, 1 lipca, na Stadionie Olimpijskim, al. I. Paderewskiego 35, o godz. 20.30.