(źródło: sportgame.com.pl)
Rewelacyjnie spisujące się w tym sezonie koszykarki Ślęzy walczą o awans do ekstraklasy. Obecnie wrocławianki zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy B 1. ligi kobiet. Zawodniczki trenera Radosława Czerniaka przegrały do tej pory tylko trzy mecze – dwa potknięcia przydarzyły się im na początku rundy, a po raz ostatni schodziły z parkietu pokonane tuż przed świętami, gdy nieoczekiwanie uległy drużynie AZS Uniwersytet Rzeszowski 68:61.
- Dziewczyny są w podobnym wieku, wszystkie są bardzo rozwojowe. Progres koszykarski był bardzo duży i równy, a gdy tak się dzieje, to to widać i zespół wygrywa. To nie koniec, bo chcemy robić kolejne kroki w rozwoju klubu i zawodniczek – mówi trener Ślęzy Radosław Czerniak.
Chociaż w klubie nie mówi się o tym głośno, to po dobrym ubiegłym sezonie i świetnym początku obecnych rozgrywek, to jednak działacze po cichu liczą na awans Ślęzy do ekstraklasy. Nie będzie to łatwe, a dodatkowo presja na młodych zawodniczkach zespołu jest obecnie ogromna.
- Plan to włączenie się w walkę o czołowe pozycje w lidze i nawiązanie walki z drużynami, które będą biły się o awans. W sumie aspiruje do tego nawet sześć zespołów. Trzeba też pamiętać o tym, że o awansie będą świadczyły wyniki nie tylko sportowe, ale również kwestie organizacyjne i gotowości do gry w ekstraklasie – dodaje Radosław Czerniak.
Kciuki za awans Ślęzy trzyma się nie tylko we Wrocławiu i okolicach, ale także w stolicy USA, Waszyngtonie. Tym, który Ślęzie życzy awansu w nadchodzącym roku jest Marcin Gortat, jedyny Polak grający w NBA. - Chciałem wam życzyć powodzenia w najbliższych meczach o awans i pamiętajcie walczcie do końca – mówi środkowy Washington Wizards.
SR