Trefl to zawsze bardzo trudny przeciwnik i we wrocławskim zespole wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawę.
- Trefl to brązowy medalista mistrzostw Polski, skład mają mocny, prawie cały taki jak w ubiegłym roku, tylko bez Adama Waczyńskiego. To będzie dla nas na pewno bardzo, bardzo trudne spotkanie - mówi Emil Rajković, szkoleniowiec Śląska Wrocław.
W zespole zostali doskonale znany z gry we Wrocławiu Marcin Stefański, a także trzon drużyny z tamtego roku - Paweł Leończyk, Michał Michalak, Sarunas Vasiliauskas. Dwóch ostatnich grało w lecie w kadrach narodowych odpowiednio Polski i Litwy. Michalak wraz z reprezentacją naszego kraju wywalczył awans na Eurobasket 2015, a Vasiliauskas zdobył z kadrą Litwy brązowy medal Mistrzostw Świata.
Na przeciwko nich stanie m.in. Robert Skibniewski, podstawowy reprezentacyjny rozgrywający i trzon kadry w tym sezonie. W drużynie z Wrocławia zagra też Lawrence Kinnard, który swoją przygodę w Polsce zaczynał właśnie w Sopocie i był jednym z najgroźniejszych graczy tego zespołu.
W ubiegłym sezonie oba zespoły spotykały się dwa razy. Za każdym razem lepsi byli gospodarze. Obie drużyny wygrywały też na inaugurację trwającego już sezonu TBL - Śląsk z King Wilkami Morskimi Szczecin, Trefl z MKS Dąbrowa Górnicza. Mecz w Sopocie zapowiada się na bardzo zacięty i emocjonujący.
Spotkanie będzie można oglądać dzięki transmisji internetowej prowadzonej przez stronę Emocje.tv. Początek meczu o godzinie 17.00.