wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 08:15

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Tadeusz Pawłowski: piękne akcje, piękne gole

Drużyna Śląska Wrocław wygrała w niedzielę z zespołem Zawiszy Bydgoszcz 2:1 w meczu trzeciej kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Dwie bramki dla wrocławian zdobył Robert Pich, a drugi gol bez wątpienia może kandydować do miana bramki kolejki.

Reklama

– To było bardzo dobre spotkanie w wykonaniu mojego zespołu. Ci, którzy nie przyszli, niech żałują, bo w pierwszej połowie widzieliśmy piękne akcje i piękne gole. Po stracie bramki zrobiło się u nas troszkę za nerwowo, ale w drugiej połowie kontrolowaliśmy już grę – mówił po meczu trener Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski.

Bohaterem spotkania został zdobywca dwóch bramek Robert Pich. Od początku rozgrywek Słowak spisuje się fenomenalnie i ma już na koncie cztery trafienia. – Ja, jako wytrawny strzelec, pomogłem Pichowi, podpowiadałem na treningach. Przytuliłem go, powiedziałem parę ciepłych słów. Dałem mu czas i zaufanie. Wierzyłem, że będzie grał tak, jak gra teraz. Forma Picha to nie tylko zasługa treningu, również jego silna psychika, wsparcie z naszej strony – tłumaczy Pawłowski.

Zobacz także:

Od 60. minuty wrocławianie grali z przewagą jednego zawodnika po tym, jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Luis Carlos. Zdaniem szkoleniowca Śląska druga kartka dla Brazylijczyka była jak najbardziej zasłużona. – Faul na Pichu był blisko mnie, dobrze wszystko widziałem – dodał.

Wrocławianie zrehabilitowali się więc za ubiegłotygodniową porażkę 1:4 z Pogonią w Szczecinie. – Cały zespół mocno przeżył porażkę sprzed tygodnia i dzisiaj bardzo chcieliśmy zagrać dużo lepiej. Udowodniliśmy, że poprzedni mecz był tylko wypadkiem przy pracy. Tym razem od początku narzuciliśmy swój styl gry, powinniśmy wygrać nawet większą różnicą bramek, ale zabrakło nam skuteczności i szczęścia – ocenił obrońca Śląska Piotr Celeban.

Rozczarowania wynikiem nie krył natomiast trener Zawiszy Jorge Paixao, który zaznaczył jednak, że jest zadowolony z postawy swojego zespołu. – To był dla nas nieszczęśliwy mecz. Chcieliśmy, żeby Śląsk rozgrywał, a po odzyskaniu piłki mieliśmy kontratakować. W pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji o zdobycia bramki, ale to rywala strzelili pierwsi i wszystko stało się trudniejsze. Nawet po stracie drugiej bramki moi zawodnicy walczyli do końca. Czerwona kartka zaszkodziła nie tylko naszym możliwościom, ale taż samemu spotkaniu – zakończył szkoleniowiec.

Trener Zawiszy Jorge Paixao nie krył rozczarowania wynikiem niedzielnego meczu

W kolejnym meczu Śląsk zmierzy się na wyjeździe z GKS Bełchatów. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 9 sierpnia, o godz. 18.00, ale już w środę wrocławianie zagrają w towarzyskim meczu z Borussią Dortmund.

Zobacz także:

mic

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl