Tadeusz Pawłowski i Piotr Celeban: Śląsk musi stanowić jedność

Nowi zawodnicy szykowani na Cracovię

– W meczu z Cracovią część nowych zawodników zaprezentuje swoje możliwości. Nie chcę deklarować jeszcze w jakim wymiarze czasowym, ale na pewno zobaczymy ich na murawie. Przed nimi jeszcze wiele pracy, ale krok po kroku będą stawać się lepszymi graczami. Po obserwacji treningów myślę, że najbliższej pierwszej jedenastki jest Gąska, który jest bardzo ciekawym, szybkim i dobrze zaawansowanym technicznie piłkarzem. Może zagrać zarówno na skrzydle, jak i na pozycji 10, bowiem mamy przygotowane różne warianty taktyczne – mówi Tadeusz Pawłowski.

Szkoleniowiec WKS-u dodaje: – Zespół Cracovii, co prawda stracił Krzysztofa Piątka, ale ta drużyna współpracuje ze sobą już prawie rok. Mają zatem pewną stabilność. Musimy pamiętać, że to klub, który w tym momencie dysponuje wysokimi i silnymi zawodnikami. Z pewnością będzie to predysponowało ten zespół do gry górą, my w odróżnieniu będziemy grać dołem.

fot. slaskwroclaw.pl

Czas przemian w Śląsku Wrocław

– Obecnie jesteśmy w momencie, w którym chcemy przebudować drużynę, wprowadzić zawodników, którzy do nas przyszli i to nie może być rewolucja, a po prostu odpowiednio przygotowany proces. O występach zawodników będzie przede wszystkim decydowała ich forma. Mam pewien pomysł, który wierzę, że się sprawdzi. Wszystko dla dobra zespołu, a krótko mogę powiedzieć, że jesteśmy na drodze fajnych przemian w Śląsku Wrocław – deklaruje Pawłowski.

Newralgiczna pozycja i sytuacja Koseckiego

– Środek pomocy to zdecydowanie newralgiczny punkt drużyny, gdzie powinni grać zawodnicy, nie tylko doświadczeni, ale przede wszystkim dający zespołowi jakość. Nasza trójka nowych nabytków Łobojko, Radecki i Gąska, to piłkarze, którzy dołączyli do nas z pierwszej ligi. Należy jednak pamiętać, że ekstraklasa ma inną jakość i każdy musi się do niej przystosować. Z pewnością wymienieni zawodnicy w niedalekiej przyszłości będą bardzo ważnym punktem naszego zespołu, jednak trzeba ich umiejętnie wprowadzić do drużyny – tłumaczy trener Śląska.

– Kuba Kosecki trenuje z nami normalnie, ale nie ukrywam, że czekamy na rozwój sytuacji. Nie jestem przekonany, że ten zawodnik zostanie w Śląsku. Powiem może inaczej, bardzo podoba mu się w Turcji – komentuje ewentualne odejście pomocnika Pawłowski.

Do Śląska przybyło kilku zawodników

– Wdrażanie do drużyny nowych zawodników odbyło się w sposób naturalny i bardzo swobodny. W zeszłym roku transferów było jeszcze więcej i także daliśmy radę. Wielkie brawa należą się jednak dyrektorowi sportowemu Dariuszowi Sztylce, który swoją wytężoną pracą sprawił, że już od początku przygotowań mieliśmy do dyspozycji praktycznie komplet nowych graczy – mówi kapitan WKS-u Piotr Celeban.

fot. Patryk Załęczny

– Przez blisko miesiąc zdołaliśmy się już dość dobrze poznać, co może tylko pomóc w trakcie rozpoczynającego się sezonu. Każdy z nas się dogaduje, z każdym można swobodnie porozmawiać, nawet z Farshadem, naszym irańskim kolegą. Posługuje się językiem angielskim, więc szybko wkomponował się w naszą drużynę. Ma ogromny potencjał i wierzę, że w niedalekiej przyszłości stanie się kluczowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Potwierdził to już w trakcie ostatniego sparingu WKS-u ze Slovanem Liberec – dodaje Celeban.

Brak kontuzji i niewiadoma na środku obrony

– Co ważne, w trakcie przygotowań obyło się bez groźnych kontuzji i tak naprawdę każdy z nas odpowiednio przepracował ten okres. Jesteśmy bardzo zmotywowani i na pewno chcemy pozytywnie zaskoczyć wszystkich kibiców w tej nowej kampanii. Liga jednak wszystko zweryfikuje i to bardzo szybko. W zeszłym roku szumnie zapowiadaliśmy walkę o mistrzostwo Polski, a wiemy jak się skończyło. Teraz skupmy się na treningach, a być może wszystko samoczynnie pójdzie w dobrą stronę. Plan treningowy zarówno w okresie przejściowym, jak i przygotowawczym każdy z nas przepracował bardzo rzetelnie – kontynuuje kapitan Śląska.

fot. Patryk Załęczny

– Kto zagra na środku obrony? Przyznam, że sam jeszcze nie wiem. Na treningach wprowadzamy różne warianty. Wojtek Golla to bardzo dobry zawodnik, ale w obwodzie jest jeszcze Igor Tarasovs i Mariusz Pawelec. O wyborze trenera Pawłowskiego kibice przekonają się tuż przed meczem. Szkoleniowiec powtarza cały czas, że jesteśmy jednością i mamy stanowić zgrany zespół, a sparingi pokazały, że jesteśmy na dobrej drodze – twierdzi Celeban.