W składzie, w porównaniu do finałów z Legią w ubiegłym sezonie, zostali: Dziewa, Ramljak, Kolenda, a także Tomczak, który gra mało. Inny jest również trener. Jak porównasz te dwie ekipy?
To dwie zupełnie różne drużyny i nie ma co ich porównywać. Inny zestaw ludzi, system gry, nowy człowiek na rozegraniu z odmiennymi umiejętnościami niż Trice. Obecna drużyna funkcjonuje w inny sposób niż poprzednia.
Która jest mocniejsza? Gdyby ten zespół zagrał serię z mistrzami, to kto by wygrał?
Ciężko stwierdzić. Myślę, że zaważyłaby dyspozycja dnia. W ubiegłym roku nasza forma była bardziej stabilna. W tym sezonie mieliśmy wzloty i upadki.
Trener ma nareszcie do dyspozycji szeroki skład i dzieli minuty pomiędzy dużą liczbę zawodników. Jak to wpływa na grę i jaki z tego pożytek?
Na pewno duży. Dzięki temu, że minuty rozkładają się na wszystkich, poszczególni gracze są mniej obciążeni. Co innego grać 19 minut, a co innego 32. W serii ma to istotne znaczenie. Trener szuka optymalnych ustawień, każdemu daje szansę. Obserwuje, które ustawienie sprawdza się najlepiej w danym meczu i gra nim wtedy dłużej. Dostosowuje się zarówno do sytuacji na boisku, jak i do piątki przeciwników, która przebywa na parkiecie.
Z Legią wygraliście dwukrotnie w sezonie zasadniczym. Czy to oznacza, że macie ją doskonale rozpracowaną?
Nie. Myślę, że tamte dwa mecze nie będą miały zbyt dużego wpływu na tę serię. Wtedy Legia była w gorszej dyspozycji. Teraz jest w bardzo dobrej. Dołożyli zawodników i zgrali się, więc to będzie całkowicie inna rywalizacja.
Jaki macie na nią plan? Kuba Nizioł i Jeremiah Martin mówią, że Erdogan przywiązuje dużą wagę do szczegółów i na każdego przeciwnika szykuje coś innego.
Tak, to prawda. Trener zwraca dużą uwagę na detale. Widać, że jest z górnej półki europejskiej. Na pewno będzie skupiał się na tym, czy dobrze egzekwujemy zagrywki w obronie i w ataku. Chcemy atakować słabe punkty Legii, a nie grać pod jej dyktando.
Gdzie są najmocniejsze i najsłabsze punkty przeciwnika?
Legia to z pewnością bardzo utalentowany zespół jeżeli chodzi o atak. Z potężnym wachlarzem narzędzi na różnych pozycjach. Przede wszystkim ma szeroki skład, więc trzeba zwracać uwagę na wszystkich. Nie można skupić się na wyeliminowaniu dwóch-trzech, żeby łatwiej się grało. Na pewno będą chcieli wykorzystać głębię składu i doświadczenie, jakie mają, ale my się nie damy.
Gdybyś jednak pokusił się o indywidualne wyróżnienia.
Mają multum dobrych zawodników. Bardzo fajnie gra na przykład Aric Holman. Jest atletyczny, wysoki, z rzutem, minąć z góry potrafi. Kyle Vinales bardzo dobrze organizuje grę i jest dobrym scorerem. Bardziej lub mniej mogą korzystać z doświadczonego Grosella. Pamiętamy, jakim był zwierzakiem, i nadal jest. Doświadczenie dokłada Koszarek. W tej lidze mało kto zagrał tyle finałów co on.
Wpływa na was zmienianie hal we Wrocławiu? Wolisz grać w Orbicie czy w Stulecia?
Ma to wpływ. Jeżeli chodzi o atmosferę, to lepsza jest w Ludowej. Ludzie lubią tam przychodzić ze względu na historię. Tą dawniejszą i niedawną, kiedy zdobyliśmy mistrzostwo. W Ludowej jest lepszy doping, ale kosze bardziej mi odpowiadają na Orbicie, bo są bardziej sprzyjające. Ostatecznie Ludową stawiam na pierwszym miejscu ze względu na doping.
Jak duże znaczenie ma przewaga parkietu i to, że pierwsze mecze gracie u siebie?Mówi się, że to ma znaczenie, aczkolwiek mi się wydaje, że wcale nie takie duże. Większe ma to, jak będziemy grali, nie gdzie. Kosze w Warszawie są takie same jak we Wrocławiu. Z Treflem przegraliśmy u siebie, a dwa razy wygraliśmy u nich. Tak samo było w ubiegłorocznych finałach z Legią. Miejsce ma mniejszy wpływ, ale doping z trybun na pewno pomoże.
W baskecie mówi się, że tytuł trudniej obronić niż zdobyć. Zgadzasz się?
Ja jeszcze tytułu nie obroniłem, więc będę mógł powiedzieć po tym sezonie. Ten jest jednak trudniejszy od poprzedniego. W tamtym roku startowaliśmy w play-off z niższej pozycji. Mało kto spodziewał się, że możemy zaatakować mistrzostwo. Przeciwnicy mogli nas lekceważyć. W tym roku mamy do udowodnienia, że 14 zwycięstw z rzędu coś znaczyło, a także to, że skończyliśmy na pierwszym miejscu.
W drugiej parze półfinału Wilki Morskie ze Szczecina zagrają przeciwko Stali Ostrów Wielkopolski. Jaki jest twój typ?
Ciężko powiedzieć, bo obie drużyny są bardzo dobrze prowadzone. Myślę, że będzie pięć meczów i że wygra Szczecin 3:2, bo ten znakomity sezon ich poniesie.
A u was ile będzie meczów?
Cztery albo pięć.
Z Aleksandrem Dziewą, wybranym przez trenerów do najlepszej piątki sezonu regularnego 2022/2023, rozmawiał Błażej Organisty.
Terminarz półfinału play-off Energa Basket Ligi – Śląsk Wrocław vs. Legia Warszawa
- Mecz 1 (Wrocław, Hala Stulecia): piątek 19 maja o godz. 20:00 – transmisja w Polsacie Sport Extra
- Mecz 2 (Wrocław, Hala Stulecia): niedziela 21 maja o godz. 17:30 – transmisja w Polsacie Sport Extra
- Mecz 3 (Warszawa, Torwar): czwartek 25 maja o godz. 20:00
- Mecz 4 (ewentualny, w Warszawie): sobota 27 maja o godz. 20:00
- Mecz 5 (ewentualny, we Wrocławiu): wtorek 30 maja o godz. 20:00
