wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

18°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 10:40

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Impel rozbił Aluprof, ale z Volero będzie bardzo ciężko

Siatkarki Impelu rozbiły w poniedziałek w Bielsku-Białej miejscowy Aluprof 3:0 i awansowały w tabeli Orlen Ligi na czwarte miejsce. W środę, na pożegnanie z Ligą Mistrzyń, czeka je starcie z Volero Zurych, z którym nie mają jednak większych szans.

Reklama

Od początku poniedziałkowego spotkania z Aluprofem dało się zauważyć, że „Impelkom” bardzo zależy na zamianie z rywalkami pozycji w ligowej tabeli. Podopieczne Tore Aleksandersena zdecydowanie zdominowały sytuację na boisku. Wyszły na prowadzenie 3:0 i już do końca tej partii sukcesywnie ją powiększały. Przy zagrywce Katarzyny Mroczkowskiej było nawet 20:9 i nic dziwnego, że pierwszy set skończyły wygraną do 14.

Bielszczanki już wcześniej udowodniły, że łatwo się nie podają i na początku drugiego seta to one dominowały. Prowadziły już 10:6 i norweski szkoleniowiec Impelu zdecydował się wprowadzić na boisko Jennę Hagglund. Jak się potem okazało była to świetna decyzja, bowiem Amerykanka spokojnie i dokładnie rozgrywała piłkę, wykorzystując w dużej mierze środkową Agnieszkę Kąkolewską. Impel nie tylko odrobił straty, ale tak się rozpędził, że uzyskał kilkupunktowe prowadzenie, które utrzymał już do końca tego seta.

Gdy ostatnia partia zaczęła się od 4:1 dla wrocławianek Leszek Rus nie wytrzymał. – Obudźmy się, bo przebijają piłki, a my nie potrafimy sobie poradzić na przyjęciu! Przyjmujecie gorzej niż na treningu! – złościł się trener gospodyń.

Krzyki szkoleniowca podziałały, bowiem bielszczanki sześciokrotnie zbliżały się do Impelu na odległość jednego punktu, ale wrocławianki natychmiast powiększały przewagę. Tak właśnie wyglądały ostatnie akcje meczu, po którym obie drużyny zamieniły się miejscami w tabeli. Impel jest czwarty i ma 36 pkt., a Aluprof piąty (34 pkt).

Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Hagglund, ale niestety nie będzie mogła wystąpić w środowym meczu z Volero, bowiem nie została zgłoszona do europejskich pucharów.

Złożona z międzynarodowych gwiazd drużyna ze Szwajcarii ma już pewny awans do kolejnej rundy, ale bardzo pragnie zająć pierwsze miejsce w grupie D. Aby tak się stało Volero musi wygrać za trzy we Wrocławiu i liczyć na potknięcie Eczacibasi Stambuł w Omsku. Szwajcarska ekipy, w której ostatnio pierwsze skrzypce odgrywa Doriana Rabadżiewa rozbiła w pył Omiczkę Omsk i trudno oczekiwać, aby Impel nawiązał z nią jakąkolwiek walkę.

Swój premierowy start w Lidze Mistrzyń Impel zakończy zapewne z zerowym dorobkiem punktowym, a jedynym zadaniem wrocławianek w środę będzie przetrwać na boisku jak najdłużej.

BKS Aluprof Bielsko-Biała – Impel Wrocław 0:3 (14:25, 19:25, 21:25).

Aluprof:  Muhlsteinova 5, Horka 2. Lis 7, Bamber-Laskowska 14, Beier 5, Moskwa 3, Wojtowicz (libero) oraz Trojan 4, Strózik 4, Łyszkiewicz.

Impel: Gryka, Mroczkowska 10, Ptak 12, Kąkolewska 9, Czutura 11, Kaczor 12, Sawicka (libero) oraz Hagglund 1, Kwiatkowska.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl