Pochodząca z Lubina Natalia Czerwonka, srebrna medalistka z Soczi w drużynowym łyżwiarstwie szybkim, nie tylko jest polską nadzieją na medal, ale również, w parze ze Zbigniewem Bródką, ma nieść flagę Polski podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Pekinie. Dla Czerwonki to będą ju czwarte igrzyska, choć najbardziej problematyczne. Po przylocie do Pekinu uzyskała dodatni wynik testu na koronawirusa. Panczenistka musiała poddać się izolacji i nie weźmie udziału w ceremonii otwarcia.
Igrzyska olimpijskie Pekin. Trafiać w „10”
Niespodziankę na biathlonowych trasach może sprawić Kamila Żuk. 24-latka z Wałbrzycha to zeszłoroczna mistrzyni Europy w biegu pościgowym z Dusznik-Zdroju. Na najwyższym stopniu podium stanęła m.in. dzięki bezbłędnemu strzelaniu. Teraz liczy, że będzie podobnie, zwłaszcza w sztafecie, gdzie Polki chcą zająć miejsce w czołówce. – Dziesiąte miejsce jest satysfakcjonujące, to jeden z naszych najlepszych startów. Myślę, że na igrzyskach możemy pokusić się o to, żeby być jeszcze wyżej – powiedziała dla portalu biathlon.com.pl po styczniowych zawodach w Anterselvie. Dla Żuk będą to drugie igrzyska w karierze.
Igrzyska w Pekinie. Co ze skoczkami?
W średnich nastrojach do najważniejszej imprezy czterolecia przystąpią skoczkowie narciarscy, którzy cały sezon próbują znaleźć wysoką formę. Niestety, na razie bezskutecznie. Na ostatnich dwóch igrzyskach sam Kamil Stoch zdobył trzy złota. Dołożył też brąz w drużynie (Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki). Czy tym razem polscy skoczkowie znów zaskoczą w kluczowym momencie?
Igrzyska olimpijskie w Pekinie. Gdzie oglądać?
Transmisje ze sportowych aren będą pokazywane na kanałach: TVP 1, TVP 2, TVP Sport, Eurosport 1 i Eurosport 2. W internecie zmagania można śledzić na stronach: sport.tvp.pl, player.pl i eurosportplayer.com.