wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Emilia Maćkowiak: atmosfera igrzysk jest niesamowita

World Games to olbrzymie wydarzenie i wspaniała atmosfera – mówi Emilia Maćkowiak, srebrna medalistka w ju-jitsu z The World Games 2013.

W 2017 r. we Wrocławiu odbędą się 10. Światowe Igrzyska Sportów Nieolimpijskich The World Games, a my rozmawialiśmy ze srebrną medalistką igrzysk w ju-jitsu Emilią Maćkowiak, które w tym roku odbyły się w Kolumbijskim mieście Cali.

Szczepan Radzki: Jak to jest być kobietą uprawiającą dyscyplinę sportu, kojarzoną przede wszystkim z mężczyznami?

Emilia Maćkowiak: - Teoretycznie sporty walki są przeznaczone generalnie dla mężczyzn, ale ju-jitsu sportowe nie jest aż tak kontaktowym sportem, bo rywalizujemy w semi-kontakcie. Trenowanie sportów walki dla kobiety to w jakiś sposób poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście żadna z nas nie chce znaleźć się w sytuacji, w której musiałaby wykorzystywać swoje umiejętności, ale jest to jakiś argument za trenowaniem sportów walki.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z ju-jitsu? Skąd ten pomysł?

- Pochodzę z małej miejscowości, przy szkole, do której uczęszczałam, powstał uczniowski klub sportowy i zapisałam się na zajęcia. Gdy przyszły pierwsze wyniki i sukcesy, motywacja była coraz większa.

A jak do treningów podchodzili Twoi rodzice?

- Nie mieli nic przeciwko, bo podchodzili do tego przez pryzmat samoobrony. Nie musieli się po prostu o mnie martwić (śmiech).

Wynik w Cali to był Twój największy sukces w karierze?

- Srebrny medal z The World Games jest dla mnie obecnie największym sukcesem. Dwa tygodnie temu wróciłam z innej dużej imprezy, Sport Accord Combat Games, to są igrzyska sportów walki. Tam zdobyłam brąz. Mogę być chyba zadowolona, bo w dwóch prestiżowych imprezach wywalczyła medale.

Jakie są Twoje wrażenia po udziale w The World Games?

- To jest naprawdę wielkie przedsięwzięcie. Nie sądzę, żeby w Polsce było coś podobnego. Euro 2012 było dużym wydarzeniem dla naszego kraju, ale w The World Games bierze udział kilka tysięcy zawodników, jest niezwykła różnorodność dyscyplin. Atmosfera przypomina chyba tą, którą można zobaczyć i poczuć podczas Igrzysk Olimpijskich.

Jak zachęcić ludzi do tego, aby zainteresowali się właśnie ju-jitsu albo innymi tradycyjnymi sztukami walki. Teraz zainteresowanie idzie raczej w stronę tych bardziej kontaktowych sztuk walki.

- Przede wszystkim ju-jitsu to piękna sztuka walki, bardzo wszechstronna. Jest walka w stójce, parterze. Ciągle coś się dzieje, nie jest to sport monotonny, nawet jeśli ktoś się na nim nie zna. Nie wiem prawdę mówiąc z czego wynika to, że tak dużo uwagi poświęca się MMA i sportom kontaktowym. Może wynika to – mówiąc kolokwialnie – z rządzy krwi? Ju-jitsu, czy podobne judo nie są tak kontuzjogenne jak sporty walki, które oglądamy w telewizji podczas gal KSW.

Próbowałaś innych sztuk walki niż ju-jitsu?

- W moim klubie dużą rolę odgrywa brazylijskie ju-jitsu i judo. W tym ostatnim jestem zakochana, bo to sport olimpijski.

Przypominamy, że na naszej stronie trwa sonda internetowa, w której czytelnicy mogą głosować na maksymalnie pięć dyscyplin, tzw. „sportów na zaproszenie”, które mają szansę znaleźć się w programie igrzysk w 2017 r. Swoje głosy można oddawać tutaj.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl