Do spotkania zostało już zaledwie kilka dni i choć pracy teraz jest najwięcej, to przygotowania do wydarzenia rozpoczęły się już we wrześniu.
– Już wtedy przyjechali do Wrocławia pierwsi bracia, siostry zakonne, które współpracują ze wspólnotą Taizé oraz pierwsi wolontariusz – opowiada brat Marek, pierwszy Polak we wspólnocie Taizé.
Do Wrocławia zjechali duchowni i wolontariusze m.in. z Portugalii, Francji, Anglii, Niemiec, a nawet Japonii, Chin, czy Tanzanii. To już ostatni etap przygotowań. Teraz wszystkie plany i to, co do tej pory było zapisane na papierze, muszą wcielić w życie. Jednym z większych wyzwań będzie wydanie posiłków dla 15 tysięcy osób.
Organizatorzy szukają jeszcze około 2 tysięcy miejsc noclegowych dla młodzieży, która przyjedzie do Wrocławia.
– Im nie potrzeba dużo, 2 metry kwadratowe nawet na ziemi. Mają swoje śpiwory i karimaty. Jeśli ktoś miałby ochotę jeszcze się zgłosić, może to zrobić w swojej parafii lub bezpośrednio u nas w centrum – mówi brat Marek.
Organizatorzy zapraszają wrocławian również do uczestnictwa w wydarzeniu. – Wszystkie są otwarte, można dołączyć się do wspólnej modlitwy, warsztatów lub spotkań.
Europejskie Spotkanie Młodych (ESM)
organizuje od ponad czterdziestu lat ekumeniczna Wspólnota z Taizé, założona w 1940 r. przez ewangelickiego duchownego brata Rogera. Robi to przy wsparciu wolontariuszy.
Uczestnicy ESM mają od 18 do 35 lat i pochodzą z prawie 70 krajów. Każdego roku przyjeżdżają do innego miasta, by wspólnie się modlić, śpiewać, bawić i brać udział w warsztatach. Byli już m.in. w Paryżu, Barcelonie, Rzymie, Londynie, Lizbonie i Pradze. W Polsce gościli dotąd cztery razy, w tym dwukrotnie – w 1989 i w 1995 r. – w naszym mieście.