W ostatnich dniach fałszywe informacje o rzekomo zaległych składkach dostało wielu klientów ZUS. Otwarcie takiej wiadomości powoduje zainstalowanie na komputerze odbiorcy złośliwego oprogramowania, które może uzyskać dostęp do danych znajdujących się w komputerze. ZUS przypomina więc ponownie, że nie wysyła maili do swoich klientów.
– W miniony poniedziałek rano zatelefonowało do nas kilkanaście osób z informacją o dziwnych mailach, w których jako nadawca figuruje właśnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W temacie wiadomości wpisana jest fraza „Zaległe składki”, zaś w samym mailu prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości – mówi Iwona Kowalska-Matis, rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Na szczęście klienci byli bardzo czujni i zwrócili uwagę na nieprawidłowy adres mailowy ZUS, który był w stopce maila.
Stopka, poza prawidłowym adresem centrali ZUS, zawierała, adres skrzynki mailowej oparty o domenę rządową tj. „gov.pl”, tymczasem tak strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują w oparciu o domenę rządową.
ZUS nie wysyła maili
ZUS przypomina, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. Kontakt elektroniczny ze strony zakładu możliwy jest jedynie w sytuacji, gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taką formę kontaktu.
ZUS ostrzega by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników. Korespondencja tego typu ma, bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.
W sytuacji, w której ktokolwiek z klientów ma wątpliwości, co do nadawcy otrzymanej korespondencji, prosimy o kontakt z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00