T-Bull S.A. to czołowe polskie studio, zajmujące się tworzeniem autorskich gier i aplikacji mobilnych. Produkcje wrocławskiego twórcy zostały pobrane już przez ponad 160 milionów graczy na całym świecie. Firmie codziennie przybywa ponad 300 tysięcy nowych użytkowników - co ważne ta liczba sukcesywnie rośnie. Największą popularnością cieszą się gry wyścigowe, w których pojedyncza rozgrywka trwa kilka minut – bo tyle czasu właśnie przeciętny gracz poświęca na pojedynczą sesję.
-–W ciągu kilku lat z małego studia urośliśmy do rangi czołowego polskiego twórcy gier mobilnych. W tej chwili zatrudniamy blisko 50 osób. Jednak produkcje, które obecnie tworzymy, wymagają dużego nakładu czasu, przez co zdecydowaliśmy się na powiększenie załogi, a tym samym na stworzenie nowych miejsc pracy. Docelowo w nowym biurze chcemy zatrudniać około 200 osób – mówi Damian Fijałkowski, współzałożyciel T-Bull S.A.
Wśród pracowników, których T-Bull S.A. poszukuje już za pomocą serwisu Pracuj.pl, znajdują się m.in. 3D Artist, VFX/Motion Designer, Sound Designer, Texture Artist czy chociażby Game Designer. Wrocławskie studio zatrudni także testera gier mobilnych, czyli osobę na stanowisko postrzegane przez wielu jako pracę marzeń. Przedstawiciele firmy zapewniają jednak, że to dopiero początek dużego procesu rekrutacyjnego, który zakłada praktycznie czterokrotne powiększenie obecnej załogi firmy.
Studio T-Bull S.A. zostało założone przez Damiana Fijałkowskiego, Grzegorza Zwolińskiego oraz Radosława Łapczyńskiego, którzy od 6 lat z sukcesem tworzą jedne z najpopularniejszych gier mobilnych na całym świecie. Współzałożyciele największego polskiego studia to nie tylko gracze, to także miłośnicy szeroko pojętych nowych technologii. Oprócz popularnych gier, ich zespół stworzył także mechaniczną rękę sterowaną myślami. W lipcu bieżącego roku powołali oni nowy podmiot – SatRevolution. Spółka rozpoczęła już prace badawcze nad nanosatelitami, które mają znaleźć zastosowanie w międzynarodowych agencjach kosmicznych, sektorze publicznym oraz w celach prywatnych.
materiały prasowe