W piątek na wrocławskim dworcu autobusowym rodzina podróżująca autokarem Flixbusa porzuciła kota, którego nie mogli zgodnie z regulaminem przewoźnika zabrać w podróż. Prezes PKS Polbus Krzysztof Balawajder nagłośnił historię. Zareagował Prezydent Wrocławia, który postanowił przygarnąć kota.
-Kochani, dziś na wrocławskim dworcu PKS wydarzyło się coś, co nigdy nie powinno było się wydarzyć. Właściciele tego uroczego kotka, nie mogąc go zabrać ze sobą w podróż, zostawili go. W ostatnich miesiącach zapowiadałem, że we wrocławskim ratuszu będzie mnie wspierał czteronożny towarzysz… i oto i on:):):) Ten mały przyjaciel od poniedziałku zagości w moim gabinecie. Dlatego wspólnie wybierzmy dla niego odpowiednie imię. W komentarzu napiszcie proszę imię, które uważacie za najlepsze. 1. Wrocek 2. Ołtaszyn 3. Borek Głosujemy do końca niedzieli!
Prezydent podziękował także prezesowi Polbus-PKS i jego pracownikom- Krzysztofie dziękuję Tobie i Twojemu zespołowi za wzorową postawę! – wieczorem napisał na Facebooku prezydent Jacek Sutryk.