Czytaj też: Społeczne rekomendacje na powrót do szkoły
17 maja wrocławskie szkoły ponownie zapełniły się uczniami. Na początek, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, zajęcia w szkołach ponadpodstawowych oraz w klasach IV-VIII szkół podstawowych prowadzone są w systemie hybrydowym. Oznacza to, że w danym tygodniu w placówce uczy się 50% uczniów, pozostała część ma zajęcia zdalne. W kolejnym tygodniu jest na odwrót.
Stres i radość
Uczniowie byli zdenerwowani, ale i zadowoleni z powrotu do szkoły.
– Przyznaję, że się trochę stresowałam, ale też czułam wielką radość, że w końcu spotkam się z kolegami i koleżankami. Tak długo się nie widzieliśmy na żywo – przyznaje Jula, uczennica VI klasy SP nr 29 we Wrocławiu.
Zmiana przyzwyczajeń
Nauczyciele i pedagodzy podkreślają, że teraz uczniowie będą musieli przyzwyczajać się do szkolnej rzeczywistości.
– W naszej szkole ustaliliśmy, że pomału będziemy ich przygotowywać do spokojnego powrotu i wejścia w ten szkolny tryb. Na razie będą organizowane luźne lekcje, na których będziemy dużo rozmawiać i poznawać się na nowo. Organizowane będą też wyjścia poza szkołę – przyznaje Paweł Minorowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 29 im. Konstytucji 3 maja we Wrocławiu. – Wiemy, że są zestresowani, dlatego chcemy im pomóc – dodaje.
Czytaj też: Do 20 maja rekrutacja do szkół podstawowych
O zmianie codziennych nawyków mówi też wrocławska młodzież. Przez ostatnie ponad pół roku ich pokoje były bowiem jednocześnie salami lekcyjnymi.
– Uczyć się będzie teraz na pewno łatwiej, choć pewnie zaspany będę chodził do szkoły. Wcześniej wstawałem kilka minut przez rozpoczęciem zajęć i włączałem komputer. Teraz muszę wstawać dużo wcześniej – opowiada Mateusz, szóstoklasista z SP nr 29 we Wrocławiu.
31 maja wrócić do ławek szkolnych mają wszyscy uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych. A przypomnijmy, że już od 4 maja br. stacjonarne zajęcia w placówkach mają uczniowie klas I-III szkół podstawowych.