– Przy obwodnicy Leśnicy sadzimy nowe 894 drzewa. Poprzednie się nie przyjęły z różnych przyczyn i podjęliśmy decyzje o konieczności ich wymiany. Prace przy projekcie i jego wykonaniu nadzorują i konsultują specjaliści m.in. z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu – wyjaśnia Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.
Koszt po stronie wykonawcy
Powstał nowy projekt nasadzeń, zmieniono niektóre lokalizacje. Pod okiem ekspertów przeprowadzono analizę gruntu. Wrocławskie Inwestycje zastrzegają, że drzewa przed nasadzeniem podlegają bardzo surowym kryteriom. Będą poddawane pielęgnacji.
– Koszty całej operacji, a są one duże, ponosi wykonawca budowy obwodnicy Leśnicy – zastrzega Świercz.
Dlaczego poprzednie drzewa uschły?
– Niepowodzenie pierwotnych nasadzeń wykonanych w 2018 r. było wynikiem wielu niesprzyjających okoliczności. Przyczyny są złożone, a wśród nich możemy wymienić na pewno ekstremalne temperatury – mówi Iwona Walczak ze Skanska S.A. – Obecnie podjęliśmy szereg środków, które mają za zadanie znacząco zwiększyć tzw. udatność. Mamy tu na myśli przede wszystkim zmianę gatunków, które źle znoszą warunki w pasie drogowym. Są to m.in. brzozy. Zastosujemy bioróżnorodność gatunków.
Różne gatunki drzew
Przy obwodnicy Leśnicy najwięcej jest lipy krymskiej (262) i grabów pospolitych (165). Posadzone zostaną również: klony polne (145), dęby szypułkowe (121), kasztanowce pospolite (85), lipa drobnolistna (69) i grusza pospolita (47).
Walczak: – Nasadzenia będą miały miejsce w ciągu obwodnicy Leśnicy, mniej więcej pokrywając się dotychczasowymi nasadzeniami. Zgodnie z kontraktem gwarancja obowiązuje do 2028 roku.
Ile kosztuje ponowne nasadzenie blisko tysiąca drzew? Skanska nie chce tego zdradzić.
