Cyganeria, która pięknie żyje
W operze znanej na całym świecie jako „La Bohème” śledzimy losy ludzi biednych, ale z wielką fantazją, która zastępuje im pustą sakiewkę i potrafiących kochać z pasją, o jakiej nie śniło się mieszczuchom, z jakich kpią. Do paczki przyjaciół należą poeta Rodolfo (Vittorio Grigolo), malarz Marcello (Massimo Cavaletti), filozof Colline (Oren Gradus) i muzyk Schaunard (Patrick Carfizzi). Dzielą to samo zimne poddasze, palą w piecu utworami Rodolfa, płótnami Marcella, a przy sprzyjających okolicznościach zdobycznym drewnem. Nie zawsze dojadają, ale potrafią cieszyć się życiem. W tej samej kamienicy zamieszkuje także biedna hafciarka Mimi (Anita Hartig). Zbieg okoliczności i zgubiony klucz połączą jej losy z losami Rodolfa, ale wielka miłość będzie miała wysoką cenę. Z kolei Marcello wciąż wielbi swoją wiarołomną kochankę Mimi (Susanna Philips), która regularnie porzuca go, by znaleźć bardziej zamożnego (i z reguly sporo starszego) opiekuna. Jej „nawrócenie” dokona się dopiero, gdy będzie towarzyszyła przyjaciołom i próbowała wraz z nimi ratować umierającą Mimi.
Cher słucha Pucciniego
„Cyganeria” to jedna z najbardziej wzruszających oper o miłości, z niekończącą się właściwie serią fantastycznych arii (pisanych zarówno dla śpiewaków, jak i śpiewaczek – niemal po równo). Fani opery Pucciniego odnajdą całe fragmenty dzieła pięknie wkomponowane w przebieg akcji w filmie „Wpływ księżyca”, gdy Cher umawia się na randkę z Nicholasem Cage’em właśnie na „Cyganerię” w Metropolitan Opera. Bodaj nawet na tę samą produkcję Franco Zeffirellego, którą widzowie Kina Nowe Horyzonty obejrzą w sobotę.
Początek 5 kwietnia o 18.30 w sali nr 9 Kina Nowe Horyzonty. Bilety kosztują 60 zł.
Magdalena Talik