wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

16°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 01:05

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Małgorzata Starosta – poznajcie wrocławską autorkę komedii kryminalnych
Kliknij, aby powiększyć
Małgorzata Starosta w zamku Roztoka, gdzie toczy się akcja jej komedii kryminalnej „Tajemnica carycy” Mat. pras.
Małgorzata Starosta w zamku Roztoka, gdzie toczy się akcja jej komedii kryminalnej „Tajemnica carycy”

W grafiku wrocławskiej pisarki na najbliższe miesiące jest już wpisanych 17 książek, ale oglądając codziennie dramatyczne wiadomości o wojnie postanowiła, że musi się tam znaleźć miejsce na jeszcze jedną – pisaną przez miesiąc na profilu FB, aby dać trochę wytchnienia czytelnikom.

Reklama

Literacki happening zainteresował jednak wydawcę, a Małgorzata Starosta błyskawicznie przeznaczyła swoje honorarium i część wpływów na rzecz fundacji pomagającej uchodźcom. Fani wezmą do rąk egzemplarz „Kto zabił mamusię” już w maju.

Późny debiut z wielkim sukcesem 

Chciała być pisarką jeszcze w szkole, a los chciał, że ławę w V LO, a potem jeszcze na studiach polonistycznych dzieliła z Martą Kisiel, przyszłą pisarką, która wkrótce potem zaczęła karierę autorki fantasy. Małgorzata Starosta była o krok od debiutu, kiedy upadło wydawnictwo, w którym miała ukazać się antologia z jej opowiadaniem. Potem przyszła praca w windykacji, rodzinne obowiązki.

Jej pierwsza powieść ukazała się dopiero w 2020 roku, ale komedia kryminalna „Pruskie baby” (Wydawnictwo Vectra) okazała się wielkim sukcesem i rozrosła do trylogii. Następnie na rynku pojawił się cykl „W Siedlisku” (także Wydawnictwo Vectra), którego akcja rozgrywała się na Podlasiu, a wreszcie w ubiegłym roku hitem wydawniczym była powieść „Wina wina” (Wydawnictwo W.A.B.) inaugurująca nowy cykl komedii kryminalnych, których bohaterką jest przedsiębiorcza i rozwiedziona restauratorka Agata Śródka.

Dolnośląski zamek Roztoka i 28 ton ukrytego złota

Właśnie premierę miała druga część cyklu – „Tajemnica carycy” (Wydawnictwo W.A.B.). Premiera tomu zbiegła się w czasie z napaścią Rosji na Ukrainę i było trochę obaw, czy tytuł nie będzie prowokował do nieprzyjemnych komentarzy, ale nikt się nie obraził. Zwłaszcza, że czytelnicy dowiedzieli się, że tytułowa caryca to przydomek przyjaciółki głównej bohaterki.

Akcja tej części rozgrywa się w zamku Roztoka należącym niegdyś do słynnej rodziny Hochbergów. – Wszyscy znają Książ, albo byli w Pszczynie, ale mało kto kojarzy Roztokę, a to ta sama rodzina, która w tym samym czasie się bogaciła, zaś jej członkowie zostali mecenasami sztuki na Dolnym Śląsku – tłumaczy Małgorzata Starosta. – Zależało mi, aby miejsce w książce było prawdziwe i najlepiej znajdowało się w naszym regionie słynącym przecież z okazałych posiadłości z ciekawą historią – dodaje.

Legend nie zabraknie, bo rzekomo zakopano tu 28 ton złota, o których wspomina w odnalezionym niedawno dzienniku pewien esesman. Obecnie dziennik i sprawę bada Ministerstwo Kultury, w Roztoce pojawili się też  Brytyjczycy i Niemcy, a właścicielka zamku jest, w razie potrzeby, gotowa udostępnić miejsce do ewentualnego szukania skarbów.

Cykl powieści w pięknych polskich plenerach

Małgorzata Starosta wymarzyła sobie zamek jako plener swojej komedii kryminalnej jeszcze w pandemii, kiedy nie mogła się tam wybrać, a posesja była zamknięta. Pomógł gruntowny research, napisała też do właścicieli, pozostawali w kontakcie, a  kiedy wrocławianka oddawała już książkę do druku chwalili się „Tajemnicą carycy”, zaprosili na zwiedzanie, a teraz planują promocję powieści podczas tegorocznej majówki. Będzie spacer po terenie posiadłości i czytelnicy dostaną szansę, aby poznać miejsca znane z książki.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Wrocławska pisarka Małgorzata Starosta Mat.pras.
Wrocławska pisarka Małgorzata Starosta z książką ?Tajemnica carycy?

W tej części Agata Śródka, tym razem w charakterze jurorki programu kulinarnego, zaprosi ekipę do kręcenia w Roztoce. Rzecz w tym, że w ogrodzie odkryte zostaną zwłoki mężczyzny, a wyjaśnianie sprawy jak zwykle pokrzyżuje bohaterce szyki.

Już wiadomo, że „Tajemnica carycy” nie będzie ostatnią częścią bestsellerowego cyklu, który, jak zapewnia Małgorzata Starosta, jest szeroko zakrojony. – Akcja każdej z kolejnych książek będzie się rozgrywała w innym miejscu w Polsce, zawsze z wykorzystaniem regionalnych ciekawostek, ludowymi wierzeniami – zapowiada autorka dopowiadając, że myśli już o Kaszubach i Podlasiu.

Powieść na Facebooku ku pokrzepieniu serc

Kolejna książka – „Kto zabił mamusię” nie była wpisana w sławetny grafik wydawniczy, bo inspiracją był szczególnie trudny i przygnębiający czas, w którym się znaleźliśmy za sprawą rozgrywającej się za naszą wschodnią granicą wojny. – Mój dzień rozpoczynał się od telewizyjnych newsów i stresu, a ponieważ mam dobry, koleżeński kontakt z moimi czytelnikami i często z nimi rozmawiam, zapytałam, czy nie chcieliby się na chwilę oderwać i obiecałam, że przez miesiąc codziennie będę publikowała kolejną część historii – opowiada pisarka. – Ich reakcja była natychmiastowa – Tak! Piszemy! – zachęcali czytelnicy.

Rzuciła wszystkie inne projekty i poprosiła znajomą redaktorkę, aby przeglądała każdy odcinek. Pierwszy powstał już następnego dnia, choć Małgorzata Starosta miała wcześniej wymyślony początek. Do pisania zostali też zaangażowani fani – pomagali wybrać losy bohaterów, miejsca, nazwiska. – Dzięki temu miałam motywację, aby regularnie publikować kolejną część – mówi pisarka.

Potem akcja powstającej powieści nabrała rozpędu, a Małgorzata Starosta zadeklarowała, że jeśli ktoś zgodzi się ją wydać, ona przeznaczy swoje honorarium na fundację, która pomaga uchodźcom z Ukrainy. Rękawicę podjęło Wydawnictwo Vectra. Książka ukaże się na majowe targi książki w Warszawie, zaplanowano też spotkania autorskie na scenie.

„Kto zabił mamusię” to komedia kryminalna z historią dość szczególną. Oto główna bohaterka dowiaduje się, że jej ex-teściowa została zamordowana, tyle że zostawiła przedziwny list z odpowiedzią na pytanie, kto chciał się jej pozbyć. Podejrzaną staje się, na nieszczęście ex-synowa.

– Pamiętam, jak wymyśliłam pierwszą scenę – policjanta, który puka do drzwi i oznajmia, że teściowa nie żyje, po czym teściowa stoi obok – śmieje się Małgorzata Starosta i dodaje, że historia wydawała się tak absurdalna, że niemożliwa. Okazało się jednak, że życie potrafi pisać o wiele ciekawsze scenariusze niż najbardziej zwariowani pisarze. – Zgłosiła się do mnie pani, która opowiedziała, że miała ex-teściową, która umarła, a rodzina oskarżyła tę panią o rzucenie uroku na matkę męża – mówi wrocławianka.

Komedia kryminalna coraz popularniejsza

Kryminał jest określany jako pisany w duchu książek Joanny Chmielewskiej, prawdziwej idolki Małgorzaty Starosty, która uważa, że po wieloletniej przerwie po śmierci ukochanej autorki triumfalnie odradza się w Polsce komedia kryminalna. – Kiedyś takie książki pisali tylko Olga Rudnicka, czy Alek Rogoziński, ale nie miały przebicia, a mnie mówiono, że ten gatunek nie ma szans – wyjaśnia. W wielu księgarniach internetowych komedie kryminalne lądowały w zakładce „Romans” ze względu na okładkę, czy rzekomo romansowe wątki.

Sytuację zmieniło Wydawnictwo W.A.B. (publikuje komedie kryminalne zarówno Małgorzaty Starosty, jak i Marty Kisiel). – Wreszcie zainwestowano w cały nurt literacki, wypromowano kilka tytułów i zaczął się boom –  cieszy się wrocławska autorka.

I podkreśla, że nawet czytelnicy są już zmęczeni kryminałami epatującymi przemocą i makabrą. – Teraz wolą książki spod znaku „cosy crime” -  dodaje. A jej książki idealnie się w ten nurt wpisują.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Wrocławska pisarka Małgorzata Starosta Mat.pras.
Od niedawna Małgorzata Starosta może się już całkowicie poświęcić pisaniu

W planach jest kilkanaście nowych powieści, wszystkie już umówione z wydawcą, więc nie ma czasu, aby się zatrzymać. – Wyjątkiem była powieść w odcinkach, ale też mnie wycieńczyła, bo to była codzienna intensywna praca – mówi pisarka. Teraz pracuje nad powieścią obyczajową dla Wydawnictwa Mięta, nowym tomem cyklu „W Siedlisku” o ukochanym Podlasiu, więc do połowy września trudno będzie znaleźć wolnych kilka dni.

Spore plany pisarskie okazały się argumentem koronnym w dyskusji o zmianie pracy. – Każda książka zabiera wiele czasu, to formalnie drugi etat i w pewny momencie już nie da się robić tego hobbystycznie, trzeba się poświęcić całkowicie pisaniu – nie kryje Małgorzata Starosta. I mimo wielu zawirowań, cieszy się, że podjęła dobrą decyzję.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl