Pasy ruchu na jezdniach zawsze są jednokierunkowe. Dotyczy to również pasów rowerowych!
Wyznacza się je na jezdniach, na których ograniczenie prędkości wskazuje co najwyżej 50 km/h, a więc nie ma potrzeby budować wydzielonych dróg rowerowych. Inwestycja w pasy ruchu dla rowerów jest niskokosztowa, a mimo to poprawia bezpieczeństwo, m.in. ze względu na to, że osoby poruszające się po nich są bardzo dobrze widoczne dla kierujących autami.
W Polsce, jak wiemy, obowiązuje ruch prawostronny, więc jeśli chcemy włączyć się do ruchu i skorzystać z pasa rowerowego, wybieramy ten, który znajduje się po naszej prawej stronie – krótko mówiąc, pasem rowerowym jedziemy w tym samym kierunku co samochody! Wyjątkiem jest tzw. kontrapas, ale na nim również obowiązuje zasada poruszania się prawą stroną jezdni.
Pasem rowerowym tylko w jednym kierunku!
Niedopuszczalna jest jazda pasem rowerowym pod prąd – jest to wyjątkowo niebezpieczne, między innymi dlatego, że pas rowerowy nie jest wystarczająco szeroki, aby bezpiecznie minęły się na nim dwa rowery – nie mówiąc już o rowerze cargo, trzykołowcu, lub z doczepioną przyczepką rowerową.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że we Wrocławiu mamy również jednokierunkowe drogi dla rowerów. Na przykład fragment trasy na alei Hallera przy ul. Ojca Beyzma. W jednym kierunku jeździmy również nową drogą dla rowerów na Powstańców Śląskich i fakt, że jest ona stosunkowo szeroka nie oznacza, że możemy nią jechać w obu kierunkach. Trasa od Ronda na Powstańców Śląskich do Piłsudskiego składa się bowiem nie tylko z wydzielonej drogi dla rowerów, ale również z pasów rowerowych, a w niektórych miejscach pasów współgdzielonych z samochodami. Pamiętajcie więc, żeby jadąc z centrum w stronę Powstańców wybierać drogę dwukierunkową znajdującą się po prawej stronie!
Jednokierunkowe drogi dla rowerów są zazwyczaj dodatkowo oznakowane strzałkami wskazującymi kierunek ruchu, oraz zakazami wjazdu.