Badania zrobimy w ramach kampanii edukacyjnej „Zbadaj wiek swojego serca”, która realizowana będzie we Wrocławiu do 30 grudnia. Skierowana jest do osób w wieku 40-64 lat. Badania są bezpłatne.
Ryzyko zawału lub udaru małe czy duże?
Celem kampanii jest ocena ryzyka wystąpienia zawału serca i/lub udaru mózgu na podstawie określonych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych jak: wysoki poziom cholesterolu całkowitego, podwyższone ciśnienie skurczowe krwi, palenie tytoniu, wiek, płeć.
Kampania organizowana jest przez Oddział Wrocławski Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego we współpracy z Wydziałem Zdrowia i Spraw Społecznych UM Wrocławia oraz lekarzami rodzinnymi i podstawowej opieki zdrowotnej.
Mieszkańcy Wrocławia w wieku 40-64 lat mogą określić swoje ryzyko chorób sercowo-naczyniowych wypełniając ankietę, która znajduje się na stronie internetowej: http://ptktest.home.pl/oddzial_wroclaw.
W przypadku gdy ryzyko zachorowania będzie powyżej 5 proc., należy zgłosić się do swojego lekarza rodzinnego lub podstawowej opieki zdrowotnej celem ustalenia dalszego postępowania.
Do 29 grudnia przyjdź na Dobrzyńską
– Mieszkańcy Wrocławia, którzy nie mają aktualnego badania poziomu cholesterolu, nie znają wartości ciśnienia tętniczego krwi oraz nie mają dostępu do internetu, a chcieliby poznać swoje ryzyko chorób sercowo-naczyniowych mogą zgłosić się do Centrum Medycznego „Dobrzyńska” przy ul. Dobrzyńskiej 21/23, w terminie do dnia 29 grudnia 2014 r., bez względu do którego lekarza pierwszego kontaktu czy rodzinnego są zadeklarowani – informuje Anna Boduszek z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego.
Na badanie obowiązuje wcześniejsza rejestracja telefoniczna tel. 71/77 47 792, 71/77 47 797, od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 14.00, celem wyznaczenia dokładnego terminu badania i oceny czynników ryzyka. Na badanie należy zgłosić się z dowodem osobistym. Badanie poziomu cholesterolu i ocena ryzyka chorób sercowo-naczyniowych są bezpłatne.
Specjaliści podkreślają, że warto się co jakiś czas badać, bo choć dzięki dynamicznemu rozwojowi kardiologii inwazyjnej w Polsce, śmiertelność szpitalna w ostrej fazie zawału spadła z blisko 20 do 5,5 proc., to niestety tak zwana śmiertelność odległa pozostaje bardzo wysoka. W ciągu roku po zawale umiera ok. 15 proc. chorych, a w okresie 2 pierwszych lat po zawale umiera 20-22 proc. chorych.