Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Firma Best Market powstała w listopadzie 2019 roku. Założyli ją bracia Serhij i Roman Kolesnyky, którzy są obywatelami Ukrainy. Pochodzą z obwodu kirowogradzkiego – to jeden z 24 obwodów Ukrainy leżący w środkowej części kraju, nad Dnieprem.
Do Polski przyjechali za chlebem
Jak trafili do Polski? Z powodu pogarszającej się sytuacji finansowej w 2016 roku pan Serhij zdecydował się przyjechać do naszego kraju w poszukiwaniu pracy. Wybrał Kraków. Po jakimś czasie zauważył, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na towary ukraińskiego pochodzenia. Zarówno jego rodacy przebywający w Polsce, jak i Polacy pytali co jakiś czas, gdzie kupić ten lub inny produkt. I tak wpadł na pomysł stworzenia sieci sklepów z ukraińskim asortymentem.
Do rozkręcenia biznesu pan Serhij zaprosił swojego brata Romana, który miał duże doświadczenie jako kierownik. Od pomysłu do otwarcia pierwszego sklepu w Krakowie minął rok. Zorganizowanie wszystkiego wymagało wiele pracy i wysiłku, bracia wszystko załatwiali sami, ale oceniają, że było warto.
Czytaj także: Przysmaki z Ukrainy! Pierwszy Best Market we Wrocławiu oficjalnie otwarty [ZDJĘCIA]
– Dzięki temu mamy swoje know-how i łatwiej nam się działa w Polsce – wyjaśnia Roman Kolesnyky, który zajął się logistyką tak sprawnie, że rozszerzył biznes na kilka miast w Polsce! Po małym sklepiku na krakowskim Podgórzu przy ul. Solnej 1, który otworzyli w 2020 roku, powstały dwa w Warszawie, a potem kolejne w Łodzi i Katowicach.
Best Market: ponad dwa tysiące produktów z całego świata
Stacjonarne sklepy i rozmowy z klientami pokazały braciom Kolesnyky, które produkty sprowadzać, a które nie. W 2021 roku powstał sklep internetowy.
W ofercie Best Market są suszone ryby, owoce morza i kawior (to zasługa pana Romana od lat związanego z branżą rybną), przetwory warzywne, kawy, herbaty czy wschodnie alkohole, ale przede wszystkim niepowtarzalne słodycze.
W ofercie jest ponad 2000 towarów różnych producentów. Oprócz ukraińskich smakołyków dostępne są także produkty z Azji Wschodniej, Gruzji, regionu bałtyckiego, Norwegii, Danii. – Jako koneserzy lokalnych przysmaków z Ukrainy polecamy ukraińską chałwę słonecznikową, zefirki (ukraińskie słodkie pianki – przy. red.), ryby i rybne przekąski oraz pelmeni – wyliczają bracia.
Pan Roman i pan Serhij cały swój biznes tworzyli z myślą o Ukrainie. Ideą firmy było oferowanie najlepszych ukraińskich produktów na rynku zagranicznym i promowanie ukraińskich producentów na terenie Unii Europejskiej. Chcieli także pomóc rodakom mieszkającym w Polsce w znalezieniu ulubionych produktów, dla których nie mogli znaleźć polskich zamienników. Aż przyszła wojna w Ukrainie.
Dla rodaków zrobią wszystko
Wojna w Ukrainie przyczyniła się do tego, że pojawiła się jeszcze większa chęć i ambicja wspierania produkcji z Ukrainy i zwiększenia ilości towarów sprowadzanych do Europy. Z dotychczasowego asortymentu Best Market importuje 98 proc. towarów. Po 24 lutego wstrzymano dostawy z Rosji i Białorusi.
Obaj z bratem od początku wojny pomagają, jak mogą: organizowali transporty darów, udostępniali swoje magazyny, teraz zatrudniają uchodźców. Działają, ale liczą na szybki koniec konfliktu.
Zatrudnią w sklepie Best Market we Wrocławiu
Bracia Kolesnyky cały czas osobiście czuwają nad interesem. Sklepy stacjonarne nie są objęte franczyzą. Wszystkie należą do firmy Best Market pod kierownictwem panów Romana i Serhija. Bracia wspólnymi siłami rozbudowują sieć i osobiście przeprowadzają rozmowy z przyszłymi pracownikami.
Nie inaczej jest w przypadku sklepu we Wrocławiu, którego otwarcie planowane jest na 1 grudnia 2022 roku przy ul. Szewskiej 6/7. Właściciele zapewniają, że są miejsca dla nowych pracowników. Zapraszają chętnych na stanowisko administratora, kasjera, sprzedawcy, konsultanta i pracownika hali. CV można wysyłać na adres kadry(at)best-market.pl.
