Dolnośląska policja zatrzymała 61 letniego mieszkańca Poznania. Marek O. znany jest jako „Szeryf Internetu”. Stał się sławny po tym jak, umieścił w sieci filmy nakręcone ukrytą kamerą z kradzieży w swoim sklepie. Podróżował po kraju i jak twierdził, propagował idee „budowania postaw obywatelskich”. Wpisy zamieszał w Internecie. O swojej działalności opowiadał w programach telewizyjnych.
Okazało się że miał tez inne zainteresowania. Podejrzany jest o wyłudzanie od starszych osób pieniędzy metodą „na wnuczka”. W piątek, 11 października 81-letniej mieszkance Gryfowa Śląskiego przedstawił się jako policjant drogówki.
- Zadzwonił do niej i powiedział, że jej syn miał wypadek drogowy i żeby nie zostać zatrzymanym, powinien wpłacić 27 tysięcy złotych gotówką – mówi starszy aspirant Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.- Po upływie pół godziny do jej mieszkania zapukał mężczyzna. Kobieta wręczyła pieniądze. Po chwili wrócił twierdząc, że dostał za mało. 80-latka poszła do sąsiadów z prośbą o pożyczkę. Ci zorientowali się że coś jest nie w porządku i zawiadomili policję. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę „na gorącym uczynku”.
Policjanci z Gryfowa Śląskiego zabezpieczyli samochód na krakowskich numerach rejestracyjnych, którym poruszał się sprawca. W środku była koperta z pieniędzmi. Ustalono, że mężczyzna w podobnych okolicznościach wziął pieniądze od starszych osób jeszcze w co najmniej dwóch przypadkach. Kwotę wyłudzonych w ten sposób pieniędzy szacuje się na 160 tys. złotych.
Marek O. trafił do aresztu. Usłyszał zarzut oszustwa. Teraz „Szeryf” może trafić za kratki na 8 lat.
jr
Fot. materiały KWP we Wrocławiu