Nowości kinowe 26 stycznia

1. Tamte dni, tamte noce

Reżyserował Luca Guadagnino, scenariusz adaptowany wyszedł spod pióra wielkiego reżysera Jamesa Ivory'ego, a na ekranie historia letniego zauroczenia nastoletniego Elio dojrzałym mężczyzną, Amerykaninem Oliverem, który przyjechał odwiedzić jego ojca. Ów mężczyzna także zachwyci się inteligentnym, oczytanym młodzieńcem. Wszystko zaś we włoskich plenerach przesyconych słońcem, leniwą atmosferą biesiady i kanikuły, budzących się uczuć i namiętności.

2. Więzień labiryntu: Lek na śmierć

Trylogia „Więzień Labiryntu” dobiega końca. W tej części główny bohater Thomas przewodzi grupie Streferów, którzy muszą zmierzyć się z wielkim niebezpieczeństwem i wkraść do Ostatniego Miasta i labiryntu, który kontroluje Dreszcz. Wprawdzie to nie poziom „Igrzysk śmierci”, ale film ogląda się przyzwoicie. 

3. Czas mroku

Genialny Gary Oldman jako premier Wielkiej Brytanii, Winston Churchill, który objął urząd w trudnym czasie wojny w maju 1940 i sprawował go aż do 1945 (a potem jeszcze w latach 1951-55). Miał naprawić sytuację, ale jego kandydatura budziła wątpliwości, nawet u króla Jerzego VI. Polacy mieli na temat Churchilla mieszane opinie, mówiono że zdradził Polskę na konferencji w Jałcie, czemu przeciwni są historycy zajmujący się obecnie tym tematem. Niezależnie od sympatii, warto przyjrzeć się mężowi stanu wysokiej próby. Zwłaszcza, gdy gra go tak utalentowany aktor. 

4. Wszystkie pieniądze świata

Film, który będzie znany nie tylko ze względu na nazwisko reżysera (Ridley Scott), ale i...wyciętego 2 tygodnie przed premierą aktora (Kevin Spacey), o którym mówiło się, że ma spore szanse na Oscara. Przeszkodziła afera obyczajowa. Tymczasem na ekranie obejrzymy w zastępstwie Spacey'a (o ile to w ogóle możliwe) Christophera Plummera w roli Jeana Paula Getty'ego, potentata branży naftowej. Kiedy w 1973 roku jego ukochany 16-letni wnuk zostaje porwany w Rzymie, wydaje się, że dziadek wyda na jego uwolnienie tytułowe wszystkie pieniądze świata. Tymczasem Getty senior nie chce płacić porywaczom 17 milionów dolarów. Napięcie rośnie. 

5. Dusza i ciało

Piękny węgierski film nominowany do Oscarów, który pewnie przepadnie na rzecz bardziej promowanych, ale warto się z nim zapoznać, bo pokazuje prawdziwych dwoje zagubionych ludzi, którzy nie potrafią wyznać sobie uczucia inaczej niż...w snach. Tam spotykają się jako jeleń i łania, podczas gdy w pracy trudno przełamać im barierę zawstydzenia i lęku przed zaangażowaniem. Koniecznie!!!

6. Podatek od miłości

Grzegorz Damiecki, nowa gwiazda polskiej komedii romantycznej (choć aktor powinien grać trochę bardziej ambitne role, ma talent, o czym pamiętamy z pierwszego sezonu „Belfra”) tym razem jako podrywacz i męska prostytutka, który, nieoczekiwanie dla siebie, zakochuje się w Pani inspektor skarbowej. Oczywiście, wnętrza fiskusowe, jak z amerykańskich seriali (choć dobrze wiemy, jak wyglądają naprawdę), klientki naszego bohatera ekskluzywne (przynajmniej w zamierzeniu), a jego wybranka jednak naturalna (choć pod względem makijażu dość podobna do Pań zainteresowanych usługami żigolaka).   

7. Księżyc Jowisza

Węgrzy odrabiają lekcję z tematu „uchodźcy” produkując ciekawą opowieść o utalentowanym chłopaku z Syrii, którego rozdzielono z ojcem. Aryan zostaje postrzelony i w szpitalu zostają odkryte jego niezwykłe umiejętności. Chłopak jest w stanie lewitować, a ten talent chce wykorzystać Węgier Stern, bo niegdyś stał się sprawcą śmierci innego pacjenta.  

8. Gnomy rozrabiają

Idealny film dla wielbicieli skrzatów, krasnali, zwłaszcza tych ogrodowych, bo to oni są głównymi bohaterami dowcipnej animacji. A gnomy budzą się do działania, kiedy do dużego domu (w ogrodzie którego mieszkają właściciele czerwonych czapeczek) wprowadza się sympatyczna dziewczynka ze swoją mamą. Okazuje się, że krasnale to nie tylko rozrabiaki, ale też strażnicy, którzy chronią nasz świat przed ingerencją obrzydliwych stworów.