Siłownia, z której korzystają od kilku miesięcy pracownicy MPK, mieszcząca się na terenie zajezdni autobusowej przy ul. Obornickiej, to bardzo dobrze, profesjonalnie wyposażone miejsce na zregenerowanie sił po trudach pracy za kierownicą autobusu czy pulpitu sterowniczego tramwaju. Urządzili ją samodzielnie – z własnych pieniędzy, które zgromadzili w Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych – w jednym z nieużywanych wcześniej pomieszczeń.
Na ten sprzęt złożyli się pracownicy spółki, fot. mawi/www.wroclaw.pl
Teraz, wykorzystując świetną okazję – czyli Dzień Babci i Dziadka – postanowili ogłosić, że z przyjemnością podzielą się swoją „siłką” z wrocławskimi seniorami. Zrobili to oficjalnie w imieniu MPK 21 stycznia br. Krzysztof Balawejder i Waldemar Baranowski.
– W dniach szczególnych – Babci i Dziadka – pamiętamy o naszej wdzięczności wobec osób starszych. Uczestniczymy w sztafecie pokoleń i mamy świadomość, że nasi poprzednicy zrobili ważną robotę, i uważam, że jesteśmy winni im wdzięczność, szacunek i pomoc wszędzie tam, gdzie możemy – mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder. – Bardzo zależy nam też na tym, by myślenie o seniorach w MPK było coraz lepsze i byśmy byli jeszcze bardziej na nich otwarci. Mam tu na myśli np. większą dostępność do niskopodłogowego taboru, to, że nowo zamówione pojazdy mają dodatkowe, duże wyświetlacze prezentujące numery linii i wyraźne zapowiedzi głosowe, a także fakt, że bariera wieku, od którego można we Wrocławiu korzystać z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, została od stycznia br. obniżona do 65. roku życia – wylicza prezes i dodaje:
– Otwarcie naszej siłowni dla osób w wieku senioralnym jest kolejnym przejawem naszej troski o nich i chęci ułatwiania im życia.
Siłownia będzie otwarta dla seniorów w weekendy. Przyjmie pierwszych gości w lutym br., fot. mawi/www.wroclaw.pl
Aby jeszcze bardziej zaznaczyć, że problematyka senioralna leży na sercu firmy, prezes Krzysztof Balawejder zdecydował o powołaniu pełnomocnika MPK ds. seniorów. Jest nim Waldemar Baranowski – emerytowany pracownik tego przedsiębiorstwa, nadal jednak realizujący się w nim zawodowo.
– Sam osobiście jestem przykładem tego, że warto ćwiczyć. Liczę, że będę spotykał się na naszej siłowni z koleżankami i kolegami, którzy nie zdecydowali się kontynuować pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego – zachęca pan Waldemar, który dzięki ciągłej aktywności fizycznej pozostaje cały czas w dobrym zdrowiu i świetnej formie.
Poczynaniom MPK sekunduje miasto, które wrocławskim seniorom stwarza wiele okazji do rozwoju w różnych dziedzinach, a zdrowie i dobra kondycja w podeszłym wieku są tu kwestiami priorytetowymi.
– Dbanie o sprawność i gibkość wśród seniorów jest bardzo ważne, zwłaszcza w miesiącach zimowych. W zdrowym ciele zdrowy duch, a ruch jest istotny zwłaszcza w dobie koronawirusa, gdy tej aktywności bardzo wszystkim brakuje – wyjaśnia Agata Gwadera-Urlep, przewodnicząca nowo powstałej Komisji ds. Polityki Senioralnej, Zdrowia i Bezpieczeństwa Rady Miejskiej Wrocławia, zaangażowana w sprawy starszych mieszkańców naszego miasta od lat, która czuwała nad tym, aby decyzja o otwarciu siłowni była konsultowana ze środowiskiem wrocławskich seniorów. O zdanie w tej sprawie byli również pytani pracownicy MPK.
Od prawej: Krzysztof Balawejder – prezes MPK, Królowa – Maria Sarzyńska, i Król wrocławskich seniorów – Andrzej Gaszewski, Agata Gwadera-Urlep, radna RM Wrocławia oraz Waldemar Baranowski – pełnomocnik MPK ds. seniorów, fot. mawi/www.wroclaw.pl
Głosem w sprawie otwarcia siłowni dla seniorów byli 21 stycznia ich „najwyżsi” reprezentanci, czyli Królowa i Król, a prywatnie Maria Sarzyńska i Andrzej Gaszewski. Nie tylko z entuzjazmem wypowiedzieli się o niezwykłej niespodziance, czyli siłowni, która będzie dostępna dla osób 60+, bez opłat w soboty i niedziele, ale sami przetestowali profesjonalny sprzęt, na którym będzie można podnieść sobie i tętno, i fizyczną sprawność.
– Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni i zadowoleni – mówi pani Maria, Królowa wrocławskich seniorów, obok Król Andrzej i radna Agata Gwadera-Urlep, fot. mawi/www.wroclaw.pl
– Udostępnienie nam siłowni to rewelacyjny pomysł, za który bardzo dziękujemy – twierdzą zgodnie Królowa i Król. – W Polsce nie ma wielu miast, które tak dużo robią dla seniorów, jak dzieje się to we Wrocławiu – dodają. Zachęcają oczywiście do odwiedzin, prezentując przy okazji „wejściówkę”, która otwiera drzwi siłowni przy Obornickiej. To Wrocławska Karta Seniora. Jej wyrobienie jest bardzo proste, a posiadanie daje szereg korzyści.
Prezes Krzysztof Balawejder zdradza też, że obecna przestrzeń siłowni i ten sprzęt to nie wszystko. W planach jest dodanie metrów kwadratowych oraz wzbogacenie bazy sprzętowej. Dojdą także może jeszcze inne atrakcje, o których spółka na pewno w swoim czasie wrocławian poinformuje.
Gdzie można otrzymać Wrocławską Kartę Seniora
Należy zgłosić się osobiście z dokumentem tożsamości do:
- siedziby Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego - Wrocławskie Centrum Seniora przy pl. Dominikańskim 6 we Wrocławiu, do Punktu Informacyjnego, pok. nr 28, parter – od poniedziałku do piątku w godz. 09.00 15.00, tel. 71 344 44 44
lub
- siedziby Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego - Przestrzeń Trzeciego Wieku przy pl. Solidarności 1/3/5 we Wrocławiu, do Punktu Informacyjnego, pok. nr 318, III piętro – od poniedziałku do piątku w godz. 09.00-14.00, tel. 739 194 102