Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Agnieszka i Mariusz Majewscy z vloga podróżniczego Ahoj! Przygodo prowadzą także wydawnictwo pod tą sama nazwą. Są autorami przewodników turystycznych dla rodzin - jak mówią będą je wkrótce aktualizować oraz przepięknych filmów, które inspirują do odkrywania nowych miejsc.
17 czerwca br. vlogerzy z Wrocławia zostali wyróżnieni w 8. edycji ogólnopolskiego konkursu - Turystycznych Mistrzostwach Vlogerów (niegdyś blogerów) za tytaniczną pracę, której wynikiem są dwa filmy - o koronie Wrocławia oraz zamkach i pałacach Dolnego Śląska.
Wieloetapowy konkurs
Od siódmej edycji konkurs wyłania biorących w nim udział vlogerów. Wcześniej byli to tylko blogerzy, a ich prace opierały się na pisanych reportażach. Konkurs idzie jednak z duchem czasu i ósma edycja jest już tą vlogerską, czyli opierającą się na filmach.
— Do mistrzostw trzeba było się najpierw dostać — wspomina Agnieszka. — Głosowali vlogerzy z całej Polski. Później do każdego województwa, kapituła mistrzostw wybierała jednego vlogera. My wyraziliśmy chęć nagrania filmu o Dolnym Śląsku, bo jesteśmy stąd, ale o naszym województwie chcieli mówić niemal wszyscy z całej Polski, bo turystycznie jest po prostu najciekawsze - uważa.
Dodajmy, że fakt, iż vloger pochodzi z jakiegoś województwa, nie oznacza, że je dostanie. W zeszłym roku, "Ahoj! Przygodo" przypadło województwo lubuskie. W 7. edycji mistrzostw zajęli za swoją pracę trzecie miejsce.
Ostatecznie, decyzją kapituły, Dolny Śląsk przypadł z udziale reprezentantom z Wrocławia. Jako tematy, zatwierdzone przez Dolnośląską Organizację Turystyczną, wybrali Pałace i Zamki Dolnego Śląska oraz Koronę Wrocławia.
Tytaniczna praca
— W każdym z zamków byliśmy po kilka razy, zaledwie w ciągu jednego miesiąca — opowiada Mariusz. Wizyty w obiektach przeplatali z życiem rodzinnym - dzieci w kręceniu nie uczestniczyły. — Synowie byli w szkole w tym czasie, do tego jeden z nich mial wtedy komunię. Więc nie było to łatwe zadanie.
Musieliśmy odwiedzać zamki kilkukrotnie ze względu na pogodę. Ujęcia musiały być ładne, w słońcu. A maj był deszczowy... Do tego cały czas realizowaliśmy drugi konkursowy projekt z Koroną Wrocławia.Mariusz, vloger z AHOJ! Przygodo
Rezultatem wizyt w zamkach jest 38-minutowy film, choć dolny pułap wymaganej w konkursie długości zaczynał się już od... 5 minut. — Wybraliśmy 11 obiektów. Nawet jakbym chciała poświęcić im po jednej minucie, wyprodukowalibyśmy film 11-minutowy. A przecież nie da się na przykład o zamku Czocha opowiedzieć w minutę — tłumaczy Agnieszka.
Film możecie obejrzeć tutaj:
Współpraca z miastem i regionem
— Przy zamkach i pałacach pomagała nam DOT. Miasto z kolei bardzo nam pomogło przy realizacji tematu "Korony Wrocławia". My sami go wybraliśmy, bo odnieśliśmy wrażenie, że niewiele osób wie o tej koronie. To była świetna współpraca — mówi Agnieszka.
Dzięki zaangażowaniu miasta, podróżnicy ze szczegółami opisali wrocławską koronę wież widokowych, która może posłużyć jako przewodnik dla turystów ale i samych wrocławian.
Mimo, że ich praca opiera się głównie na podróżach, vlogerzy nie zapominają skąd są. — Nawet dziś, gdy wysiadałam z samochodu i szłam, by opowiedzieć o naszych produkcjach portalowi wroclaw.pl, rozejrzałam się i powiedziałam do Mariusza: jak ja kocham Wrocław! Mam szczęście, że tu mieszkam!
Niemal półgodzinną produkcję o "Koronie Wrocławia" zobaczycie tutaj:
Głosowanie to wyzwanie
W mistrzostwach, na gotowe już produkcje, głosy oddawali internauci. — W naszym dobrym interesie leżało, by przez 11 dni przypominać internautom na kanałach Ahoj! Przygodo, o oddawaniu na nas głosów. Głosowanie to wyzwanie! - przyznaje Mariusz.
Poza tym liczyły się też zasięgi. Decydujący głos miała tu jednak kapituła. — Mieliśmy bardzo pozytywny oddźwięk z Polskiej Organizacji Turystycznej. Filmy bardzo się podobały - dopowiada.
Vlog to nie rozrywka - to praca
— Duży procent współczesnych dzieci chce zostać influencerami, chociaż do końca nie wiedzą z czym to się wiąże. Ludzie myślą, że to są łatwe pieniądze. Ale to tak nie wygląda, to ciężka praca i nasze dzieci już to wiedzą - stwierdza Agnieszka. Ale dodaje, że dzieci mają swoje marzenia i spełniają je właśnie dzięki pracy w rodzinnej firmie, z ochotą i radością.
Czy jednak vloger - podróżnik może mieć prawdziwe wakacje i jechać w podróż bez sprzętu? — Żartujemy, że przydałyby się nam wakacje bez kręcenia... — mówi Mariusz ale szybko dodaje. — Jednak my tak przyzwyczailiśmy się do tego, że przywozimy z wyjazdów filmy, że właściwie zawsze coś kręcimy.
I jak mówią, gdy nie patrzą na krainy, po których podróżują przez pryzmat "kamery", umyka im wiele szczegółów. — Jesteśmy bardziej uważni, gdy pracujemy podczas wyjazdów - stwierdza Agnieszka.
Przyznają, że ich dzieci kojarzą wspólne wyjazdy z pracą rodziców i nie zawsze im się to podoba, ale mimo pewnych niedogodności doceniają to, co wspólnie stworzyli. — Nasz syn Ignacy powiedział kiedyś, zapytany w szkole co trzeba robić, by być bogatym: nie chodzi o to, by być bogatym, ale by mieć bogate życie — wspomina Agnieszka.
Porada dla podróżników?
Vlogerzy z Ahoj! Przygodo radzą, by zwiedzać uważnie i nie to co oczywiste. By "szwendać" się po miejscach, które zwiedzamy i zaglądać w ich zakamarki (o ile jest to bezpieczne!).
Jeśli zaś chcemy podróżować z dziećmi, dopasowujmy tematy podróży do ich potrzeb, tak by połknęły bakcyla i się nie zniechęciły.