Straż pożarna została dziś ( 27.08) przed południem wezwana na teren szpitala wojskowego przy ul. Weigla. O pomoc prosił ich pracownik pogotowia ratunkowego. Otóż jeden z robotników firmy budowlanej pracujący na dachu budynku nagle zasłabł. Na dach dostał się ratownik medyczny, który podejrzewał udar u robotnika, ale nikt nie był w stanie ściągnąć go z dachu na dół do izby przyjęć szpitala. Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej. Przy pomocy specjalistycznego dźwigu ewakuowano chorego na dół. Mężczyzna od razu trafił do szpitala.
eg