Odwiedzający wrocławskie zoo będą mogli już wkrótce skorzystać z nowej bramy głównej. Od listopada zeszłego roku korzystają z wejścia tymczasowego położonego przy ul. Wróblewskiego, na wysokości ul. Wystawowej, w pobliżu przystanku tramwajowego „Hala Stulecia”. Ma się to zmienić w połowie września, gdy zostanie oddana do użytku odwiedzających wyremontowana brama główna.
Prace przy jej remoncie pierwotnie miały zakończyć się w lecie. Opóźnienie wynikło, ponieważ firma energetyczna zakładająca niezbędne instalacje weszła na teren budowy 3 miesiące później niż początkowo zakładał harmonogram prac.
- Na chwilę obecną zakończone są już wszystkie ciężkie prace budowlane – mówi Ryszard Topola, rzecznik ogrodu zoologicznego. - Do wykonania pozostały jeszcze drobne prace związane na przykład z wykończeniem wnętrz kas czy z założeniem ostatnich instalacji - dodaje.
Od września główna brama w okolicach ul. Wystawowej będzie stale otwarta. Nie będzie ograniczających przejście krat, nie spotkamy też przy niej już biletera. Zamiast tego, wraz z otwarciem bramy głównej, ma zacząć działać nowy system kasowo-biletowy. Odwiedzający wrocławski ogród zoologiczny będą mogli nabyć wejściówkę uprawniającą do wejścia na teren ZOO w jednym z pięciu nowych okienek kasowych lub w trzech automatach biletowych (znajdujących się od strony bramy głównej). Przypomnijmy, że z końcem października, zostanie zamknięta działająca sezonowo kasa przy Bramie Japońskiej.
Przed nową bramą ogrodu zoologicznego jest już zainstalowany szklany płot. Przez niego zwiedzający ZOO będą mogli zobaczyć Afrykarium i wybieg żyraf. Tymczasem pomieszczenia w dawnej, zabytkowej bramie wejściowej będą pełniły inną funkcję niż dotychczas. Znajdzie się w nich między innymi miejsce dla sali edukacyjnej i biura obsługi klienta. W nowo wybudowanym budynku będą kasy, a także pomieszczenie gospodarcze. W wyremontowanej infrastrukturze bramy głównej klienci będą mogli skorzystać ze skrytek na bagaże, wypożyczalni wózków i nowych toalet. Ich ściany kryją pewną niespodziankę dla odwiedzających, zostały bowiem udekorowane w motywy przypominające słonia. - Jest nawet szklane oko więc możemy czuć się nieco obserwowani – zdradza ze śmiechem Topola.ms
