Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
We Lwowie jest Kazimierz Pabisiak, prezes Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. św. Jadwigi we Wrocławiu. Na rozmowę z portalem www.wroclaw.pl znalazł chwilę tuż przed powrotem do Wrocławia.
Opowiada, że w momencie rosyjskiego ataku rakietowego nocował na parafii katedry we Lwowie. Doskonale znał 32-letnią Anastazję Seniw, która często była we Wrocławiu. Współpracowała z Fundacją im. św. Jadwigi i miała praktyki we wrocławskim Radiu Rodzina.
– Anastazja była niezwykła, zawsze uśmiechnięta i radosna. Jej radość udzielała się innym. Czuję ogromny ból, smutek i żal – podkreśla Kazimierz Pabisiak, prezes Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. św. Jadwigi we Wrocławiu.
Anastazja była parafianką lwowskiej katedry. Na facebookowym profilu zamieszczono szczególny wpis:
– "Dzisiaj w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Lwów zginęła nasza parafianka i aktywna wolontariuszka naszej Фонд "Даймо Надію"/ Fundacja "Dajmy Nadzieję", uczestniczka praktyk zawodowych w Fundacji św. Jadwigi - Anastazja Seniw oraz jej mama. Pochylamy się w modlitwie i prosimy Ojca Miłosiernego, aby przyjął ich do Swego Domu, a bliskim otarł łzy smutku i nie pozwolił pogrążyć się w rozpaczy. Anastazja była osobą pełną życia i entuzjazmu, dobroci i radości. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym."
Ukraina walczy
Kazimierz Pabisiak pojechał do Lwowa w związku z 82. rocznicę zagłady polskich profesorów, rozstrzelanych przez hitlerowców na wzgórzach Wuleckich. Robi to, co roku od 20 lat. W tym roku wyjazd był wyjątkowy.
– Wszędzie widać trwającą wojnę. Widziałem pogrzeby tych, którzy na niej giną. Kwatery żołnierzy, a przy grobach płaczące dzieci, żony i matki. I pytania - po co i dlaczego?, na które nie ma odpowiedzi – mówi wzruszony Kazimierz Pabisiak.
Nocny atak rakietowy na Lwów
O nocnym ataku na Lwów informuje Piotr Kaszuwara, który mieszkał we Wrocławiu od 2011 roku, do czasu wybuchu wojny w Ukrainie. Piotr jest korespondentem wojennym i reportażystą.
Prezydent Ukrainy zapowiada odpowiedź na rosyjski atak rakietowy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych napisał: – Na pewno będzie odpowiedź na działania wroga. Silna.